
Nie wyobrażam sobie, jak można żyć w tym świecie i nie mieć najlepszej przyjaciółki. Zawsze miałam z kim dzielić się swoimi troskami, od najmłodszych lat byłyśmy razem.
Mieszkamy na wsi. Do miasta niedaleko, ale tutaj panuje specyficzna atmosfera – wszyscy się znają, albo przynajmniej kojarzą wizualnie.
Mam młodszą siostrę, Alicję. Różnica wieku między nami jest niewielka – tylko dwa lata, więc od dziecka byłyśmy bardzo bliskie. Jednak tam, gdzie jest przyjaźń, są też ciągłe kłótnie.
Nigdy nie mogłyśmy się dogadać, która zabawka należy do kogo, więc ciągle się kłóciłyśmy. Czasami dochodziło nawet do bójek. Wtedy mama nie wytrzymywała i karała nas, każąc siedzieć w pokoju bez zabawek, dopóki same się nie pogodzimy.
Dzieciństwo już dawno minęło, ale nasze konflikty nie. Dorastałyśmy na wsi, gdzie nasi rodzice mają własny dom.
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
„Mąż jest bezrobotny od dłuższego czasu i mój ojciec postanowił mu pomóc, ale powiedział, że sam sobie poradzi. Od dwóch lat już to robi”
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Strażniczka zdrowia na każdą kieszeń: właściwości lecznicze aksamitki
Jednak, jak się później okazało, zanim się urodziłyśmy z siostrą, rodzice mieszkali w mieście we własnym mieszkaniu. Tego mieszkania mama z tatą nigdy nie sprzedali i przez te wszystkie lata wynajmowali.
Kiedy miałam iść na studia, tata wręczył mi klucze do mieszkania i poprosił, żebym była grzeczną dziewczyną. Mama dodała, że mieszkanie należy do mnie, a ich dom odziedziczy młodsza siostra.
Byłam niesamowicie zadowolona, bo nawet nie spodziewałam się, że będę miała własne mieszkanie w tak młodym wieku. Tymczasem Alicja uważa, że to niesprawiedliwe i też chce mieć swoje mieszkanie w mieście.
Siostra obraziła się na mnie i nie chce rozmawiać. Nie rozumiem, w czym leży moja wina, bo decyzję podjęli tata i mama. Myślę, że nie ulegną histerii młodszej siostry. Nie chciałam tego mówić, ale Alicja to problematyczne dziecko.
Ciągle wpada w jakieś konflikty, przebywa w podejrzanym towarzystwie i przynosi rodzicom wstyd swoimi nieprzemyślanymi zachowaniami.
Gdyby mieszkanie trafiło do niej, to po roku by je sprzedała, a pieniądze szybko wydała. Nic dziwnego, że wybór właścicielki padł na mnie. Nie chcę psuć relacji z bliską osobą, ale swojego mieszkania jej nie oddam."
Pisaliśmy również o: Inna zaczęła zarabiać znacznie więcej niż mąż jakby z nim rywalizowała. Na urodzinach matki chwaliła się cały wieczór a mąż pakował swoje rzeczy wdomu
Może zainteresuje: "Przyjaciółka opowiedziała swoją historię ślubu, a ja jej nie poparłam. Byłam w sytuacji gdy rodzice nie wsparli mnie ani jednym złotym": przyjaciółka
Przypominamy: "Córka ze łzami prosiła mnie sprzedać swoje mieszkanie, aby wykupić jej część. Od razu czułam, że nie będzie szczęśliwa z Filipem": historia matki