6 lat temu Polka wyszła za mąż za syna barona cygańskiego. Jak potoczyło się jej życie?

Polacy zawsze traktowali Cyganów jako “obcych” i starali się zachowywać należytą ostrożność w relacjach z nimi. Wydaje nam się, że wszyscy bez wyjątku znają przyczyny takiego podejścia oraz zachowania wobec tego narodu. Większość ludzi, nawet we współczesnym świecie, stara się nie mieć żadnych spraw z przedstawicielami tej mniejszości narodowej, a nawet unikać ich.

Przede wszystkim Cygan boją się dziewczyny i kobiety. Dla Polaka sama myśl o tym, że jego córka zostanie żoną Cygana, jest przerażająca.

Natomiast takie małżeństwa zdarzają się również we współczesnym świecie. W dzisiejszym artykule opowiemy wam historię pewnej dziewczyny, która 6 lat temu poślubiła Cygana.

Dziewczyna poznała swojego przyszłego męża na dyskotece. Młodzi ludzie od razu się zakochali w sobie nawzajem. Później okazało się, ze facet jest Cyganem.

Na szczęście nie był to typowy Cygan, który nosi złoty kolczyk w uchu i zajmuje się drobną kradzieżą. Ojciec faceta był baronem cygańskim.

Od „złotej młodzieży” chłopaka odróżniał jedynie jego „niesłowiański” wygląd.

Dziewczyna była również bardzo atrakcyjna, więc nie było nic dziwnego w tym, że dwie piękne osoby zaczęły się spotykać.

Rodzice zakochanej pary wcale nie byli zadowoleni z tej wiadomości. Rodzice dziewczyny byli zszokowani tym faktem, że ich ukochana córka wybrała jako partnera Cygana, a dla rodziców chłopaka było nie do przyjęcia, że ​​syn cygańskiego barona związał swoją przyszłość z polką.

Aby ukryć się przed gniewem rodziców, zakochani zostali zmuszeni do opuszczenia swojego miasta. Żadnych problemów z finansami u nich nie było – chłopak mógł zapewnić im bogate życie.

Czego tylko rodzice dziewczyny nie robili, żeby ona wróciła do domu, ale na próżno. Najbardziej martwiła się o dziewczynę jej matka. Kobieta bała się, że jeśli jej córka zostanie żoną Cygana, nigdy już nie wróci do domu.

Lecz żadne argumenty obojga rodziców nie przyniosły pożądanego rezultatu. Zakochani chcieli być razem za wszelką cenę.

W końcu oni pobrali się, ale ślubu w zwykłym tego słowa znaczeniu u nich nie było. Para wzięła ślub cywilny. Panna młoda nie miała nawet sukni ślubnej.

Po roku małżeństwa u pary urodziło sio dziecko, chłopczyk. Zwykle dzieci wzmacniają więzi rodzinne, ale ich rodzina okazała się wyjątkiem.

Młody ojciec stopniowo zaczął oddalać się od zony i nie pojawiać się w domu nawet przez kilka dni. Chłopak nie musiał szukać pracy, aby utrzymać rodzinę, ponieważ był synem cygańskiego barona. Natomiast po urodzeniu dziecka on zaczął ograniczać wydatki swojej żony.

W rezultacie rodzina się rozpadła. Postawa wobec innej kultury była głównym powodem ich rozwodu, i nawet miłość była w tej sytuacji bezsilna.

Od tego czasu minęło sześć lat, dziewczyna jest już dorosłą 29-letnią kobietą, jej syn ma 4 lata. Po rozstaniu byli małżonkowie nigdy więcej się nie spotkali.

Natomiast chłopak nigdy nie walczył o prawo do wychowania własnego syna i wrócił do społeczności romskiej, co oczywiście bardzo uszczęśliwiło jego ojca.

Obecnie on ma nową żonę, którą tym razem wybrał spośród Cyganów.