96-letnia pani Janina codziennie szyje maseczki dla przychodni w Świdnicy

Pani Janina to kobieta czynu. Doskonale wie, jak trudna jest obecna sytuacja, ale sytuacja zagrożenia życia nie jest dla niej nowością. Przeżyła wojnę i doskonale rozumie wagę odpowiedzialności obywatelskiej.

Koniec pandemii koronawirusa w Chinach

Pani Janina ma 96 lat, ale to nie przeszkadza jej pomagać. Kobieta za pomocą własnej maszyny do szycia produkuje maseczki ochronne.

Jak mówi kobieta ...

Grzechem byłoby nie pomóc w zwalczaniu zarazy, skoro mam maszynę i potrafię szyć

To co robi Pani Janina jest piękne i zasługuje na rozgłos. Nie każdego stać na gest z dobroci serca. Cała rodzina jest dumna z babci. Prawnuczka postanowiła podzielić się ze światem działalnością swojej babci...

Pomyślałam, że jej zawziętość, postawa i chęć niesienia dobra zasługuje na uznanie i swego rodzaju wyróżnienie. Słyszymy w mediach, że krawcowe szyją maseczki, harcerze, więźniowie, ale nie spotkałam się jeszcze z historią osoby prawie stuletniej

Prababcia należy do związku osób niewidomych ze względu na operację zaćmy, którą przeszła jakiś czas temu, ma różne dysfunkcje wynikające z wieku, między innymi problemy z ręką i problemy z chodzeniem, ale mimo swojego wieku świetnie się trzyma. Od zawsze uwielbiała ręczne robótki, cały czas robi nam na drutach kapcie. Gdy przyszła do mnie i mojej mamy, pokazując nam uszytą przez siebie maseczkę, oniemiałyśmy. Wyciągnęła materiały, gumki i rozpoczęła produkcję

Okazuje się, że faktycznie to co robi Pani Janina poszło w świat.

W mediach społecznościowych umieszczane są zdjęcia pracującej przy maszynie starszej pani z podpisem

w świecie pełnym Kardashianek – bądź jak pani Janina

Jesteśmy dumni, że mamy taka cudowną obywatelkę z dobrym sercem.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com