Po operacji oczu niewidomy pies zobaczył swoją rodzinę. To nagranie chwyta za serce

Trudno wyobrazić sobie, co czują osoby niewidome. To straszna przypadłość, z którą mierzą się nie tylko ludzie, ale też zwierzęta.

Do tego grona należał irlandzki terier, który stracił wzrok w wyniku rozwiniętej cukrzycy.

Pies, który wabi się Duffy jest psem ratunkowym, dlatego jego opiekunowie nie wyobrażali sobie, żeby nie wykonać operacji u swojego pupila.

Operację przeprowadzono w Veterinary Referral Center w Malvern w Pensylwanii. Zabieg był ryzykowny, ale wszyscy bliscy trzymali kciuki za pieska. Był ich oczkiem w głowie. Chcieli zrobić wszystko, by Duffy znów odzyskał radość z życia.

Na szczęście operacja udała się, a nagranie reakcji psa na swoją rodzinę tuż po rekonwalescencji jest tak wzruszające, że dziś podbija sieć. Filmik został wyświetlony już ponad 16 milionów razy!

Popularne wiadomości teraz

Po operacji oczu niewidomy pies zobaczył swoją rodzinę. To nagranie chwyta za serce

"Moi rodzice mają ciekawą sytuację: nie mieszkają razem, ale nie spieszą się z rozwodem. Jaki był więc sens rozpoczynania tego wszystkiego"

Zaskakująco długa lista. Imiona, których nie wolno nadawać dzieciom w Polsce

"Miałbyś 50 lat". Katarzyna Chrzanowska wspomina swojego męża Waldemara Goszczę

Swędzenie klatki piersiowej – co oznacza? Przesady i zabobony

"Owczarek ledwo chodził, był zmęczony życiem. Dzieci przyniosły szczura którego wyrzucono na śmietnik. Przyjaźń rozświetliła 'życiowe światło' w psie"

Chłopak szedł przez park, lekko powłócząc nogami, jego chód wyglądał dziwnie. Ale plecy miał wyprostowane, a wzrok twardy. Towarzyszył mu stary pies

Stellę znaleziono w lesie szczeniakiem. Zaczęła przypominać wilka. Pokochała swoją rodzinę. Dzięki jej przeraźliwemu wyciu udało się uratować 1 życie

"Siostra zaprosiła świętować narodziny wnuka. Dawno u niej nie byłam i nie wiedziałam, że ma dwa duże psy. Więcej już do niej nie przyjdę": siostra

Historia o nieszczęśliwej miłości polskiej dziewczyny, podziale mieszkania, trzech kotach i nowym życiu poza miastem: „Próby losu nie są przypadkowe”

„Oddałam twojego kota do schroniska, wyjedziemy, to sobie nowego weźmiesz”: powiedziała młodsza siostra. „Ale ja nie jestem gotowa na nowego kota”

„Teściowa wyrzuciła mojego kota, gdy byliśmy na wakacjach: Jakieś pięć dni temu. Albo cztery, a może sześć. Nie pamiętam”

Na swoje wesele wojownik zabrał jako świadka najlepszego przyjaciela. To, że nie jest człowiekiem, nie stanowiło problemu

Wesołe zabawy: Jak rodzina psów miała fajną wyprawę na sanki