Brytyjski astrolog i pisarka Jessica Adams, w zaciekłym losie, opuściła swój dom w Londynie i przeniosła się na wyspy Tasmanii, ponieważ zaczęła się pandemia koronawirusa. Kobieta wiedziała o tym, co musi się stać. Więc przeprowadziła się do innego miejsca. Rok wcześniej Jessica opublikowała swoją prognozę, że nieznany wirus zniszczy świat, a także wyznaczyła kluczową datę - 10 stycznia 2020 r. - Tego dnia w Wuhan zmarła pierwsza potwierdzona ofiara COVID-19.
Anna Mucha w trudnej sytuacji finansowej. Dostała wielką porażkę
Teraz astrolog odpowiada na główne pytanie ludzkości, a właśnie kiedy skończy się pandemia? Jak informuje
Rok 2020 był jak "Krzyk" Edvarda Muncha. To było tak ekstremalne, że nie wiedziałem, czy warto o tym mówić, ale to moja praca, tym się zajmuję. Chciałem ostrzec ludzi - o ich emeryturach, oszczędnościach, o konieczności oszczędzania i przygotowaniu się na to, że świat wywróci się do góry nogami.
Aneta Zając pokazała swojego partnera. Miłe zdjęcie z synami zachwyciło prawie każdego
Astrolog powiedział, że dalej jest przyjaźń i bezpieczeństwo:
Wielka Brytania podzieli się na cztery zupełnie różne kraje, a Włochy najprawdopodobniej wyjdą z UE w przyszłym roku. Ale wszystko to wydarzy się dopiero po okresie wakacyjnym. To będą Święta Bożego Narodzenia i będą to fantastyczne Święta. Sytuacja zaczyna się zmieniać na około trzy dni przed Wigilią - widzimy cykle, których nie widziano od dziesięcioleci - dotyczą przyjaźni i globalnego bezpieczeństwa. Wreszcie się spotkamy!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com