Pokazali swój wielki szacunek do tego dziadka.
W ten straszny dla nas wszystkich czas, kiedy jest wprowadzonna kwarantanna z powodu epidemii koronawirusa, zostaliśmy całkowicie ograniczeni od wszystkiego, z czym wcześniej mieliśmy do czynienia. Unikamy kontaktu nawet z naszym najbliższymi osobami. Jeżeli by ktoś powiedział wcześniej, że coś takiego może się wydarzyć, pomyślałby, że ta osoba jest chora psychicznie. Ale niestety ma teraz taką niezwykłą rzeczywistość.
Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcie z przeszłości. Wygląda na nim jak super modelka
Nieprzyjemnie jest tym, którzy mają w te dni swoje urodziny. Nie mogą zaprosić do siebie swoich przyjaciele, a nawet krewnych, aby dobrze świętować swoje święto. Muszą one obchodzić swoje urodziny w pełnej samotności. Jednym z takich stał i 95-letni Manuel na co dzień mieszka w Mar del Plata w Argentynie.
95-letni dziadek w swoje urodziny
Mało tego, że w swoje urodziny nie mógł spotkać się ze swoją rodziną, nie mógł nawet pójść do oceanu, aby nacieszyć oczy. Był smutny z tego, że w swoje urodziny musi być sam. Natomiast tak mysłał tylko on.
Popularne wiadomości teraz
Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”
„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”
„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno
"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"
Ślub to wyjątkowa uroczystość, niestety nie w czasach zarazy
W tym momencie, gdy wyszedł przed swój dom na balkon (mimo że mieszkał na parterze), jego sąsiedzi zaczęli go gratulować. Krzyczali "100 lat", a ktoś nawet zaczął grać na akordeonie. Starzec bardzo się cieszył z tego momentu. W takie czasy zaczynasz rozumieć, że nie jesteś całkowicie sam na tym białym świecie.
