Przyomnijmy nieco tę sprawę, która trwa już od wielu miesięcy. Będąc na wakacjach w Kołobrzegu pan Roman robił zakupy w znanym wszystkim markecie "Biedronka". Przechodząc między regałami, sięgnął po śliwkę w czekoladzie, zjadł ją i nie zapłacił 40 gr

Domowy deser a'la monte z kaszy jaglanej

70 letni klient został oskarżony o kradzież i wyrokiem sądu miał zapłacić 20 zł grzywny i 100 zł kosztów sądowych. Pan Roman odwołał się od wyroku tłumacząc z pokorą, że to była jedynie degustacja przed zakupem większej ilości.

Prokuratura domagała się uniewinnienia. Właśnie zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie!

Popularne wiadomości teraz

Bolesna stratа. Nie żyje mama Izabeli Janachowskiej, jej wzruszające wpisy na Instagramie poruszają serca

Bohaterowie serialu "Daleko od szosy" po latach

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Przepis na pierogi Solejukowej z Rancza z kapustą i grzybami. Przepis jest banalnie prosty

Sędzia wskazał, że nie można przymykać oka na taki „drobiazg” i odstępować od kary. Pan Roman został uznany winnym! W uzasadnieniu słyszymy...

Pan W. wszedł do sklepu, zjadł cukierka i nie zapłacił za niego. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że każda tu z obecnych na sali rozpraw osób prowadzi mały, osiedlowy sklep i tylko 20-30 klientów spróbuje jednego cukierka, zje jedną bułkę czy jedno jabłko. To taki przedsiębiorca szybko musiałby zamknąć prowadzony przez siebie interes

Sędzia dodał także...

W ocenie sądu wartość szkody jest bez znaczenia. Istotą jest sama naganność tego typu zachowań

Ciekawe, jakie jestTwoje zdanie w tej sprawie?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com