Katarzyna Bosacka komentuje swój powrót do telewizji

Katarzyna Bosacka z wykształcenia jest nauczycielem. Jednak jej zawodowa droga potoczyła się w trochę innym kierunku. Przez ostatnie lata dała się poznać, jako dziennikarka i prowadząca programy dotyczące zdrowego odżywiania i zakupów. Prowadziła także program o zdrowym odchudzaniu.

Prywatnie jest mamą czwórki dzieci i szczęśliwą żoną. Jak przyznaje prowadzenie domu to duże przedsięwzięcie i nalezy do tego podejść odpowiedzialnie, co starała się czynić w swoich programach.

Trendy w projektowaniu wnętrz na 2020 rok. Białe kuchnie odchodzą w zapomnienie

Po burzliwym odejściu z jednej ze stacji zaprzestała występować w telewizji. Postanowiła stworzyć na youtube swój kanał - EkoBosacka który jest bardzo chętnie oglądny przez widzów.

Popularne wiadomości teraz

"Moja synowa zrujnowała moje urodziny swoją obecnością. Gdzie był umysł mojego syna, kiedy się z nią żenił"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

Katarzyna bardzo dba o swoich fanów. Regularnie publikuje nagrania i skupia się, aby każdy znalazł coś dla siebie. Ostatnio jednak na jej blogu pojawiła się informacja:

Trochę wiosny zimą... wróć ... prawie... zimą. Jutro na kanale @Ekobosacka będzie pięknie i wiosennie. Trzymajcie kciuki za nagrania! A już od wiosny wracam do tv. Zgadnijcie jakiej?

Życzymy udanego powrotu!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com

Katarzyna Bosacka komentuje swój powrót do telewizji

"Moja synowa zrujnowała moje urodziny swoją obecnością. Gdzie był umysł mojego syna, kiedy się z nią żenił"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

"Zadzwoniłam do córki, powiedziałam jej, że chodzi o ogłoszenie, ale nie mogłam się powstrzymać, zalałam się łzami i rozłączyłam"

Każdego wieczoru po pracy Julia i Adam szli razem na spacer. I wtedy mężczyzna jako pierwszy zaczął mówić o rozwodzie: kobieta zaczęła płakać

"Chciałam dać mojemu synowi kilka rad z głębi serca, aby zapobiec konfliktom. Ale jeszcze pogorszyłam sprawę"

"Dziadek mojego męża nie chce dać mu domu. Nie zgadzam się z tą decyzją: ma on pełne prawo do mieszkania"

"Zaprosiłam moich koleżanek na przyjęcie urodzinowe i zaproponowałam, żeby każda zapłaciła za siebie: to był test i nie wszyscy go zdali"

"Matka poradziła mi, żebym naciskała na narzeczonego, by powiedział, czy chce się ze mną ożenić, czy nie. W przeciwnym razie jest to bezużyteczne"

"Mój ojciec 'pojawił się ponownie' wiele lat później i teraz domaga się pomocy jak członek rodziny. Jest też obrażony, że go ignoruję"

Zamożna para nie miała własnych dzieci, więc adoptowała dziewczynkę. Miesiąc później oddali ją do sierocińca: "Jak można zrobić coś takiego dziecku"

Staruszka była załamana i gorzko płakała, nie chciała iść do domu opieki, ale syn był nieugięty: "Michał, ja cię wychowałam, a ty mnie tak traktujesz"