"Pewien mężczyzna chciał kupić mieszkanie, przyjrzał się wszystkim dokładnie i zdał sobie sprawę, że nie powiedziano mu tego, co chciał wiedzieć"

A właściciele to mili ludzie, pozornie przyzwoici. Chwalili mieszkanie — to zrozumiałe.

Ale mężczyzna był wybredny i uważny. Zauważył, że z jakiegoś powodu zasłona była dziwnie zaciągnięta, a krzesło stało nie na swoim miejscu. Stało przy oknie. Kupujący odsunął krzesło i zasłonę: na tapecie była spleśniała plama. Z rury leci woda.

Przeciekała przez długi czas, więc utworzyła się pleśń. Rura nie została naprawiona. A oni zakryli wielką plamę zgnilizny piękną zasłoną.

To nie jest kłamstwo. W ten sposób obite jabłka i pogniecione jagody są łączone, aby ukryć wady. Żeby ludzie je kupowali. Właściciele nie chcieli naprawiać rury. Chcieli sprzedać dom z problemem.

Mężczyzna skrupulatnie przestudiował dokumenty i dowiedział się wszystkiego: mieszkanie miało problem prawny. I to nie tylko jeden. Mimo że właściciele rozkładali ręce i zapewniali go, że to nic takiego!

Dobrze, że im nie zaufałem i nie dobiłem targu. Chociaż z zewnątrz wszystko wyglądało świetnie. Idealnie przykryte zasłoną.

Tak to już jest: mały trik, sztuczka, ukryta plamka pleśni oznacza duży problem w przyszłości. Jeśli ukryjesz zgniłe jagody pod świeżymi, na pewno oszukają cię w reszcie. Zważą i obliczą. Mogą też podłożyć trujące jagody, jeśli trzeba je sprzedać.

Jeśli ukryją małą ilość, oszukają cię na dużą. Jeśli ukryją mały problem, ukryją istotny. Jeśli jest to opłacalne.

Pleśń została celowo zamaskowana. Z premedytacją. I nie naprawili rury - niech to będzie problem kupującego. Kara za nieuwagę.

Dlatego trzeba uważać, gdy chodzi o pieniądze czy relacje osobiste. Sztuczki zawsze źle wróżą na przyszłość. Nawet jeśli nie jest to jeszcze oszustwo, jest to już przygotowanie do oszustwa. A za kurtyną może kryć się niebezpieczeństwo.