Polski aktor Andrzej Strzelecki nie żyje. O tym poinformowała jego córka w Polsat News. Gwiazdor przez długi czas walczył się z ciężką chorobą. Miał ciężki rodzaj nowotworu płuc i oskrzeli. Szansa na wyzdrowienie aktora pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Na leczenie aktor potrzebował 1,5 mln złotych, ale niestety taka kwota nie była możliwą w rodzinie aktora. Dlatego była organizowana zbiórka pieniędzy, gdzie każdy pomagał mu w walce z ciężką chorobą.
Andrzej Strzelecki jest poważnie chory, ale pojawiła się nadzieja!
Andrzej Strzelecki w mediach społecznościowych zamieścił nawet nagranie, gdzie bardzo dziękował każdego za pomoc.
Jestem bardzo wdzięczny koleżankom, kolegom ze środowiska, że się w tak fantastyczny sposób zjednoczyli. Bardzo Wam dziękuję – zwrócił się do internautów.
"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"
"Tak bardzo mi pomagasz, jak mogę ci się odwdzięczyć: zostań matką mojej córki. To wystarczy"
"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"
"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"
Grób Kory całkiem się zmienił. Nie wygląda teraz tak, jak wcześniej
Ale niestety los postanowił inaczej. Polski aktor Andrzej Strzelecki zmarł przegrając walkę z nowotworem. Miał 68 lat. Kondolencje dla całej rodziny aktora!