Odkąd Joanna Krupa została matką, jej życie zmieniło się w kardynalną stronę. Wcześniej mogliśmy zauważyć w jej sieciach społecznościowych dużo zdjęć z imprez, seksownych sesij zdjęciowych, pracy i takie inne. W zamian tego teraz widzimy Joannę Krupę z jej córką Ashą-Leigh. Instagram nabył nowego stylu, gdzie modelka pokazuje to, jaką jest wspaniałą i opiekuńczą matką.
Natalia Kukulska pochwaliła się nastoletnią córką. Jej uroda zapiera dech w piersiach
Ostatnio gwiazda zamieściła nagranie ze swoją córką, gdzie pokazuje jak ją karmi. Jej pociecha ma już półroku i zaczyna po woli jeść pierwszy posiłek.
Wszystkiego najlepszego z okazji 6 miesięcy, mój aniołku! Pierwszy posiłek okazał się sukcesem! Nie jestem pewna, kto był tym bardziej podekscytowany… - podpisała szczęśliwa Krupa.
Ale większość osób nie zrozumieli tego, jak robi to celebrytka. W szczególności chodzi o sposób, w jaki Joanna karmi dziewczynkę. Najpierw probuje sama jedzenie, a potem daje to dziecku. Pod postem czytamy sporo niezadowolonych komentarzy:
To bardzo niehigieniczne, jak mama oblizuje łyżeczkę", "Chodzi o próchnicę, małe dzieci nie mają tego typu bakterii w buzi, a w ten sposób mama przekazuje je dziecku i może mu zrobić krzywdę"
Pojawiły się tak samo i ci, którzy obronili Joannę:
Ja też oblizuję łyżeczkę i moje dziecko żyje", "Ciekawe, jak was mama karmiła…"
Gwiazdor postanowił sprzedać swoje mieszkanie w Warszawie
Jedna z internautek napisała o ojcu Ashy, który tak samo brał udział w karmieniu swojej córki.
Chyba tatuś zjadł najwięcej - czytamy.
A wy jak myślicie, czy naprawdę takie karmienie dziecka jest bardzo niebezpieczne dla niego?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com