
8 czerwca Olga „Kora” Jackowska obchodziłaby 69. urodziny. Nie stało jej dwa lata temu. Przyczyną śmierci stała choroba nowotwórna, z która piosenkarka walczyła przez długie lata. Dla wszystkich ona została w pamięci zawsze piękną, silną i niesamowitą osobą. Każdy Polak pamieta jej znane i do dzisiaj popularne utwory, takie jak: Krakowski spleen, To tylko tango, Ten cholerny deszcz, Wyjątkowo zimny maj i inne.
Aleksandra Żebrowska chwali się swoim nagim brzuszkiem w bikini. Staje on się coraz większy
Kora była na tyle utalentowaną i silną osobą, że zostawiła w sercu każdego człowieka wielki ślad. Dwa lata później po jej śmierci w warszawskim muralu przedstawiony jej niezwykły portret, zmienia on się z każdą porę roku. Na nim widzimy cudowną, uśmiechniętą wokalistkę, która jak zawsze dawała innym swoje ciepło i radość.
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
"Ty milcz, synowo. Zawróciłaś w głowie mojemu Sławkowi. Mnie ostrzegali, że jesteś wiedźmą." "Tak jest, teściowo, sprawdźmy, jeśli chcesz." Z życia
Mój mąż zostawił mnie i poszedł do swojej młodej kochanki. Ale wkrótce los postawił wszystko na swoim miejscu: "Chyba na to zasłużyłam"
Pierwsza rzecz, którą zobaczysz na obrazku ujawni, co może czekać Cię w przyszłości
Zmarła 28 lipca 2018 o godzinie 5:30 w otoczeniu rodziny i przyjaciół w domu w Bliżowie. Profesor Magdalena Środa – przyjaciółka Kory – wyznała po śmierci artystki, że w ostatnim tygodniu jej stan mocno się pogorszył i pojawiło się zagrożenie życia. Pogrzeb odbył się 8 sierpnia 2018 o godzinie 11:00 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie. Miał charakter świecki.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com