Anna Lewandowska została twarzą najnowaszego wydania magazynu Elle. "Siła Kobiet" natomisat to nazwa sesji z trenerką.  Zestawienie tak ważnego dla kobiet sloganu z postacią Anny Lewandowskiej wzbudziło wiele kontrowersji. Żona Lewandowskiego nigdy jednoznacznie nie poparła strajku kobiet. Po decyzji Trybunału Konstytucyjnego Lewandowska swtierdziła, że teraz właśnie powinniśmy się łączyć a nie dzielić. Kiedy internauci oczekiwali czegoś więcej od Anny odniosła się do sytuacji:

Wiele z Was oczekuję, że ponownie wypowiem się w sprawie obecnego konfliktu, że mocniej i bardziej jednoznacznie zaangażuję się w walkę o prawa kobiet. Rozumiem to. Myślę jednak, że prowadzę tę walkę od lat. Na swój sposób, tak jak potrafię najlepiej. Wspierając Was w samorozwoju, w budowaniu pewności siebie, w dodawaniu Wam siły i motywacji

Dodała również,że nie wypowiada się w kwiestiach politycznych i mimo różnic docenia ,że ludzie potrafią się wspierać.

Okładka z Elle spotęgowałą oburzenie internautów, którzy ewidentnie oczekiwali od kobiety większego zaangażowania w sprawie strajku kobiet.

Popularne wiadomości teraz

Jak Ralph Kaminski wygląda bez peruki. "O niebo lepiej bez peruki"

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

Modlitwa za chorego do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

Joanna Kurowska zaskoczyła wyznaniem: „Lepiej być pięknym i bogatym, niż brzydkim i biednym”

Dziennikarka , która od lat wspiera kobiety w walce o swoje prawa Paulina Młynarska postanowiła wypowiedzieć się w tej kwestii.

I tak, gdy w całej Polsce trwają protesty kobiet i dziewczyn przeciwko robieniu z tego kraju folwarku fanatyków, którzy nienawidzą kobiet. Kiedy rodzi się nowa tożsamość Polki, świadomej swoich praw, walecznej, nieustępliwej. Kiedy uczestniczki pokojowych protestów dostają od policji gazem i pałką, kiedy prujemy flaki i pióra, aby Polki wreszcie wybudziły się z hipnozy i zaczęły żyć tak, aby to życie naprawdę nadawało się do życia. Właśnie teraz, flagowy miesięcznik kobiecy, zrodzony z francuskiego feminizmu, uważa za stosowne dawać na okładkę Annę Lewandowską i dorzucać tytuł ‘Siła kobiet

W małżeństwie Wałęsów nie dzieje się dobrze

Na koniec ironicznie skierowała podziękowania do Anny Lewandowskiej, a także sarkastycznie odniosła się do magazynu Elle, za to  że potrafi się fantastycznie wczuć w obecne nastroje kobiet.

Dziękuję Anno, że jesteś całym sercem i zasięgami z Polkami, które ryzykują dziś zdrowie i karierę w obronie swoich praw na ulicach. Że stoisz z tymi, które są obrażane, opluwane, wywalane z pracy, nazywane kurwami. Dziękuję Anno, że tak pięknie wspierasz swoim autorytetem, ochronę kobiet najbiedniejszych, które zapłacą najwyższą cenę za każdy z perwersyjnych pomysłów obecnej władzy

Czy zgadzacie się z opinią Młynarskiej?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com