Trzeba przyznać, że cała sprawa wygląda dość zaskakująco. Rafał i Gabriel wystepowali wspólnie w programie "Królowe życia". To tam tak naprawdę zyskali rozgłos, a wielu internautów zaczęło obserwować ich codzienne życie.

"Rozenek cudnie chudnie". Małgosia jest dumna ze zrzucenia zbędnych kilogramów

Od jakiegoś czasu w mediach pojawiały się plotki o ich rozstaniu jednak wówcza s oboje panowie utrzymywali, że padli ofiarami stalkera. Zakochany fan rzekomo skupił się mocno na Gabrielu i robił wszystko, aby rozbić związek z Rafałem.

Po ponad dwóch latach od pierwszych medialnych doniesień Gabriel postanowił wydać oświadczenie. Sprawa jest jednak dość zastanawiająca, bowiem dzień przed wpisem w mediach społecznościowych ktoś podobno włamał się na konto Gabriela. Brak już postów, które "włamywacz" opublikował.

Popularne wiadomości teraz

"Płakałam i błagałam macochę, żeby nie robiła mi tego, ale jej mało obchodziły uczucia obcego dziecka. Potem sąd, a po nim sąd Boży": z życia

"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia

„Pomogła i pozwoliłam synowi z rodziną zamieszkać u mnie. Ale nie zatrudniałam się jako służąca, opiekunka dla synowej.” Syn chce przeprosin od mamy

Mąż dowiedział się o zdradzie żony. Jego zemsta była przemyślana i upokarzająca

Od razu pojawiły się kolejne plotki, że stalker znowu działa. Tym razem Gabriel postanowił zabrać głos!

Chciałbym zrobić małe sprostowanie odnośnie obecnych artykułów na temat "stalkera". Nie ma żadnego stalkera! Ten chłopak to jest mój chłopak. Jest tutaj Kamil. Jestem z nim od prawie dwóch lat

Następnie Gabriel dodaje...

Z Rafałem byłem prawie dwie dekady. Coś się kiedyś zaczyna i coś się kiedyś kończy. Proponuję, żeby Rafał znalazł sobie nowego chłopaka i dał mi święty spokój

Jesteście zaskoczeni takim obrotem sytuacji?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com