W Polsce trwają aktualnie szczepienia przeciw Covid-19 grupy "0". W grupie tej głównie są medycy. Mimo to, do mediów dotarły informacje o zaszczepieniu się przyjanmniej 19 celebrytów poza kolejką. Czynu tego dokonano w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. 

Gwiazdy - według Krystyny Jandy - miały zostać zaproszone przez władze uczelni. Według zapewnień aktorki, nie wiedziała ona, że zabiera komuś szczepionkę.

Pytaliśmy, czy nikomu nie zabieramy szczepionki. Powiedziano nam, że absolutnie nie, że jest taka sytuacja, jest zawirowanie, jest okres świąteczny, że bardzo wielu ludzi wyjechało, że ta szczepionka przyjechała odmrożona i że trzeba wyszczepić do kolejnego dnia całą partię. Tak mnie to przedstawiono. Pojechaliśmy. Byliśmy akurat z tej grupy aktorów – i Andrzej Seweryn, którzy zgodzili się być ambasadorami szczepień. - wyjaśniała Krystyna Janda

Kurdej-Szatan w mocnych słowach: „Patologiczni, obsesyjni katolicy wymyślają bzdury”. O co poszło?

Według zapewnień innych celebrytów, które swoje zachowanie tłumaczyli akcją promocyjną szczepień, minister zdrowia jest oburzony takim zachowaniem i już podał pierwotną kwotę, która ma zostać nałożona na Uniwersytet Warszawski.

Popularne wiadomości teraz

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

Rodzice Anny nie wzięli udziału w ślubie, mówiąc swojej jedynej córce, że to małżeństwo nie przetrwa

Zostałem poinformowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, że stwierdzone tylko w pierwszym dniu – podkreślam – nieprawidłowości są podstawą do nałożenia kary w wysokości powyżej 250 tys. zł – stwierdził Adam Niedzielski.

Ojciec Rydzyk prosi o 1% podatku. Uważa, że ten gest pomoże nam pójść do Nieba

Internauci komentujący pierwsze doniesienia o wysokości kary twierdzą, że ukaranie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego trochę mija się z celem, bowiem jako placówka publiczna jest ona opłacana z naszych podatków. Ponadto ograniczenie finansów uczelni wpłynie głównie negatywnie na studentów tejże uczelni i jakość ich nauczania, a osoby odpowiedzialne za ów precedens ze szczepionkami najprawdopodobniej nie poniosą za niego odpowiedzialności, jak to zazwyczaj bywa w takich sytuacjach.

A Wy, co o tym myślicie? Komu należy się kara i czy w ogóle się należy?

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com