
Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko to jedna z najpopularniejszych i najbogatszych par w show-biznesie.
W końcu Szczęsny, to jeden z najlepiej zarabiających polskich piłkarzy. Jego roczne zarobki szacuje się nawet na kilka milionów zlotych. Nic więc dziwnego, że urocze małżeństwo postanowiło wesprzeć akcję WOŚP.
Mama Ginekolog wspiera WOŚP. Ogromny sukces blogerki
Bramkarz pochwalił się nawet zdjęciem, ukazującym ile dokładnie przelał na konto fundacji. Okazało się, że hojny piłkarz przeznaczył ponad 40000 tysięcy złotych, wygrywając tym samym charytatywną licytację na projekt domu Karpiela-Bułecki, czyli topowego polskiego architekta.
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Tajemniczy partner Piaska. Kim jest mężczyzna, który zdobył serce Andrzeja Piasecznego
Modlitwa w nagłej potrzebie, która pomoże nawet w najtrudniejszej sytuacji
Dumny Wojtek oprócz zdjęcia, dodał także czuły opis, w którym dodał, jak bardzo wspólnie z Mariną cieszą się z wydania tych pieniędzy.
"Dziękuję @karpielsteindel.architektura za wspieranie @fundacjawosp i wystawienie na licytacje swojej pracy! Dla mnie i @marina_official to najlepiej wydane pieniążki”- czytamy pod screenem z dowodem wpłaty.
Co prawda, to bardzo szlachetny gest, wspierając tak wielką kwotą fundację. Jednak czy trzeba było aż z tego powodu wrzucać dokładną kwotę przelewu? W końcu jest wiele darczyńców, których datki, były równie wysokie, a mimo tego zostały anonimowe.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com