Obracali swoje wdzięki, uśmiechali się i to wszystko. A my rodziłyśmy waszych mężów, wychowywałyśmy ich i nie spałyśmy po nocach. Tyle przeszłyśmy, tyle się nauczyłyśmy, wyciągnęłyśmy ich z kłopotów, a potem pomogłyśmy znaleźć pracę...

Przez ostatnie trzy dekady nasze życie kręciło się wokół naszych synów, martwiliśmy się o każdy ich ruch.

A wy zabraliście nam dzieci i jeszcze macie do nas jakieś pretensje? Dlaczego tak się boicie? Skakałeś jak koza przez całą noc, gdy ząbkowały? Nie chodziliście do szkoły, nie słuchaliście reprymend od wychowawczyni za nieodrabianie lekcji.

W ogóle nie zrobiłeś nic pożytecznego dla naszych synów, więc nie uważam za konieczne wysłuchiwanie twojej opinii. Jest ona tak samo ważna, jak twój wkład w ukształtowanie tego człowieka, który jest zerowy.

Twierdzisz, że nie jest już dzieckiem i sam sobie poradzi? Mężczyźni zawsze pozostaną dziećmi, bez względu na to, ile mają lat. Dlatego naszym bezpośrednim obowiązkiem jest nadal chronić ich przed wszelkimi kłopotami i złymi ludźmi.

Popularne wiadomości teraz

„Wolałbym wyrzucić te pieniądze i nie dawać ich tobie. Gdzie była twoja głowa, kiedy wybierałaś mi zięcia: teraz siedzisz w biedzie”

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Każdego dnia mają inne kaprysy i pragnienia, a ich matka jest tylko jedna. Zadaniem kobiety jest skierowanie energii mężczyzny we właściwym kierunku. To on jej potrzebuje, nie ty. Musisz dbać o jego odżywianie, monitorować jego zdrowie, upewnić się, że nosi tylko czyste ubrania, a lista jest długa. Spójrzmy prawdzie w oczy - na tym właśnie polega życie rodzinne.

Dlatego my, teściowe, martwimy się o to, by nasz syn miał troskliwą i wierną żonę. To jest istota naszego zła - po prostu zależy nam na szczęściu naszych dzieci.

Drogie synowe, radzę wam zaprzyjaźnić się z waszymi teściowymi. W końcu mężczyźni, którzy są zmęczeni egoizmem i obojętnością swoich żon, udają się do swoich matek.