Tak często słyszałam to zdanie od ludzi, że byłam spokojna o swoją przyszłość.

Najwyraźniej przekonałam samą siebie, że piękność i mądrość to idealne połączenie dla prawdziwego szczęścia.

Powiem ci, że zdanie "Nie rodzić się pięknym, rodzić się szczęśliwym" zostało wymyślone przez kogoś nie bez powodu. Skończyłam studia bez żadnych problemów, dostałam czerwony dyplom i miałam dobrą pracę.

Wokół mnie kręciło się wielu adoratorów, ale żaden nie odważył się ze mną porozmawiać. Wszyscy myśleli, że taka piękna dziewczyna musi kogoś mieć.

Ale moja siostra miała wybór jak sułtan w swoim haremie, i to pomimo tego, że nie była piękna. Nie można jej też było nazwać mąndrą. Uczyła się tak sobie, nie zawracała sobie tym głowy.

Popularne wiadomości teraz

„Żona jest przeciwna mieszkaniu z nami siostry a córce nie podoba się że w jej sypialni śpi zła ciotka. Wiem, że prawo jest po mojej stronie”: z życia

„Marek nie jest moim wnukiem, ale dałem mu całą miłość, jaką miałem. Dałem mu mieszkanie, ale nie zaprosił mnie na wesele, chyba się wstydzi”: z życia

"Dzieci widziały jak rodzice przeklinali ale rodzina mimo to się nie rozpadła": rozważania pani na temat zasadności na przykładzie jej własnej rodziny

"Rodzice zaplanowali całe moje życie beze mnie a ja uciekłam od nich przed propozycją małżeństwa z przyjacielem. Mam już dziecko i trudny wybór": mama

Po szkole nie poszła na studia. Powiedziała rodzicom, że zamierza pracować za granicą. Tam płacą więcej i przynajmniej zobaczy świat.

https://www.youtube.com/

Wróciła do domu sześć miesięcy później jako panna młoda. Pokazała przed nami swój pierścionek z brylantem. Wyobrażacie sobie?

Skromnie dodała, że jej przyszły mąż jest biznesmenem, ma dużą willę, kilka mieszkań i samochodów. To jasne, że nie będzie musiała w ogóle pracować.

Jako normalna siostra powinnam się cieszyć i życzyć jej szczęścia, ale nie potrafię. Patrzę na to wszystko z czarną zazdrością i nie chcę, aby życie mojej siostry ułożyło się jak najlepiej. Czym sobie na to zasłużyła, dlaczego ona, a nie ja?

Oczywiście rozumiem, że robię źle i kopię się za te wszystkie myśli i zazdrość. Po prostu nie mogę się uspokoić. Boję się, że przez te wszystkie myśli mogę skrzywdzić moją siostrę. Jak mogę się przezwyciężyć?