Gdy ratownicy z Dallas znaleźli Sandforda, był on naprawdę w fatalnym stanie. Wyglądało na to, że on został potrącony przez samochód swoich poprzednich właścicieli i że ktoś do niego strzelał. To zostało zgłoszone przez Metro.

Wtedy pies nie mógł ani chodzić, ani normalnie jeść i pić. Ponadto nikt nie zapewnił mu odpowiedniej opieki medycznej. Pracownicy schroniska robili wszystko, aby uratować psa, ale nikt tak naprawdę nie wierzył w jego powrót do zdrowia, ponieważ pies był zbyt słaby i chory. Weterynarzom udało się wyleczyć Sandforda, ponieważ na szczęście on nie doznał obrażeń, które by zagrażały jego życiu. Mimo to pies i tak odczuwał silny ból. Personel schroniska powiedział, że w oczach psa było widać ten ból i rozpacz.

Popularne wiadomości teraz

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"

"Męża karmiła dobrze, ale dla mnie nie było nic poza kaszą gryczaną i herbatą". Włożyłam w nią tyle wysiłku, a ona zachowała się w ten sposób

Następnie pracownicy schroniska opublikowali post na Facebooku, w którym opowiedzieli historię Sandforda, i zwrócili się do ludzi z prośbą znaleźć dla niego nowy dom. Ten post szybko się rozprzestrzenił i zyskał aż 1500 repostów – w rezultacie jedna kobieta zgodziła się zabrać psa do siebie, aż do momentu, póki ktoś nie zabierze go do swojej rodziny.

Weterynarze jeszcze raz zbadali Sandforda i dopiero potem zawieźli go do Karen. Gdy tylko pies wszedł do nowego domu, na jego pysku pojawił się uśmiech. Pies cieszył się, że ma teraz nowy dom i człowieka, który go kocha, i który będzie nim się opiekować.

Niestety, Karen zabrała psa nie na zawsze, więc Sandford wciąż szuka ludzi, którzy zabiorą go do rodziny.