Trzeba jednak podziękować wszystkim pracownikom w sklepach spożywczych. Ludzie w takie straszne czasy pracują dla nas. Są one narażone na wielkie niebiezpieczeństwo. Z powodu rozpowszechnienia się koronawirusu, Biedronka, jak i wiele spożywczych sklepów wprowadza nowe zmiany w swoich płacówkach.
Koronawirus w Chinach. Jak obecnie wygląda sytuacja?
Oznacza to, że pracownicy będą podzielone na dwie grupy, aby w przypadku zarażenia się wirusem, cały zespół nie podał się kwarantannie.
O tym informuje portal money.pl, gdzie możesz przeczytać szczegółową informację na ten temat:
Najpóźniej od najbliższego poniedziałku, 23 marca, do odwołania, w naszych sklepach wprowadzimy nową organizację pracy opartą na oddzielnych zespołach. Zapewni to lepszą ochronę naszych pracowników, jednocześnie gwarantując klientom dostęp do podstawowych produktów spożywczych i higienicznych.
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Innymi słowami, jedna grupa pracuje w jednym tygodniu, druga w drugim. W przypadku zarażenia się jednej grupy, na zmianę przychodzi druga.
Najlepsza maseczka od koronawirusu. Jej autor to geniusz
Poza tym dla pracowników dostarczono odpowiednią ilość rękawiczek i maseczek. Zmienili się tak samo i godziny pracy. Biedronka będzie pracować od 8 do 20. Dodatkowo będą pilnować, aby w sklepach nie zgromadzała się wielka ilość klientów.
Kryzys związany z pandemią oczywiście bardzo niegatywnie wpływa na normalnie funkcjonowanie wszystkiego. Mamy nadzieje, że w końcu sytuacja się zmieni.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com