Profesor Wojciech Rokita był wojewódzkim konsultantem do spraw ginekologii i położnictwa. Zajmował się on województwem świętokrzyskim.
54-letni ginekolog trafił do szpitala w Kielcach z powodu zakażenia koronawirusem, co prawdopodobnie miało związek z zagranicznymi wakacjami profesora, z których wrócił w zeszłym tygodniu.
Na szczęście od tego czasu, lekarz nie przyjmował żadnych pacjentek. Jego praktyka była na ten czas zawieszona.
Niestety, dziś poinformowano o śmierci profesora Rokity. Jednak oficjalnych danych, jego śmierć nie była spowodowana zakażeniem SARS-CoV-2.
Prawdopodobnie, profesor Rokita popełnił samobójstwo, jednak ta teoria nie jest oficjalnie potwierdzona.
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Życie u boku Karola Strasburgera. Wspomnienia jego pierwszej żony budzą zamieszanie
Dorosła córka przeciwko mojemu mężczyźnie, stawia mnie przed wyborem, nie chcę poświęcić swojego szczęścia
Marta Kaczyńska nie trzyma się zasad kwarantanny. Ze swoimi dziećmi wybrała się do fast fooda
Wyrazy współczucia dla bliskich i rodziny profesora. To wielka strata dla polskiej medycyny.