Rwanda to państwo w środkowowschodniej Afryce, o którym zapewnie wielu z nas niewiele słyszało. Jednak koronawirus dotarł nawet tam, a państwo w ramach walki z pandemią wprowadziło całkowitą kwarantannę.
Z domów wychodzić mogą tylko osoby pracujące w służbie zdrowia, policjanci, sprzedawcy i dziennikarze. Można też robić zakupy spożywcze.
Nagranie ze szpitala z włoskiego Bergamo, który nie pozostawia złudzeń. Na to musimy się przygotować
Do tej pory w kraju odnotowano tylko 40 przypadki zakażeń, ale z powodu słabej służby zdrowia, już teraz państwo wprowadziło rygorystyczne zasady, które jednak nie wszystkim mieszkańcom przypadły do gustu.
Do tego grona można zaliczyć pewnego mężczyznę, który zapragnął skorzystać z pięknej pogody i udać się na ryby. Rwandyjczyk nie został przyłapany przez policję, ale przydarzyło mu się większe nieszczęście, a mianowicie został on zjedzony przez krokodyla.
"Podejrzewałam męża o zdradę. Wzięłam dzień wolny, cały dzień śledziłam z samochodu. A oto i piękna pani dosiadła się na obiad w restauracji": z życia
Życie u boku Karola Strasburgera. Wspomnienia jego pierwszej żony budzą zamieszanie
Podczas imprezy z okazji 4 urodzin mojego wnuka synowa zasugerowała, żebym przepisała swoje mieszkanie na niego, jako jedynego spadkobiercę
Kotlety jajeczne najlepsze na obiad
Szczątki jego ciała zostały znalezione nieopodal rzeki Nyabarongo.
Słowa Nostradamusa na 2020 rok. Jego słowa przyprawiają o dreszcze
Tego incydentu można było uniknąć, tylko jeśli mężczyzna stosowałby się do zaleceń władz. Nie popełniajmy jego błędu i zostańmy w domu. W Polsce raczej krokodyle nam nie straszne, ale wypadki chodzą po ludziach, więc skoro mamy teraz okazję wylegiwać się w domu - korzystajmy z tego przywileju i nie ryzykujmy zdrowia swojego i innych.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com