Joanna Moro wróciła z córką ze szpitalu położniczego. Jak ją przywitali?

Joanna Moro bez wątpienia jest utalentowaną i piękną aktorką w Polsce. Zagrała w kilkanaście serialach i filmów, aktywnie zajmuje się morsowaniem i jeszcze nie zapomina o tym, aby prowadzić swojego Instagrama. Teraz troszeczkę się zwolniła swojego tempa ze względu na to, że została matką w trzeci raz. Na świat pojawiła się dziewczynka, imię ktorej jest Ewa.

Anna Mucha pokazała w jakim miejscu chce wziąć ślub. Kim jest jej ukochany

Swój stan błogosławiony aktorka pokazywała na swoim profilu w Instagramie. Począwszy od doskonałej wiadomości, że jest w ciąży aż do porodu. Niektóre gwiazdy nie pokazują twarzy swoich dzieci, nawet gdy już mają rok czy nawet więcej. Natomiast Joanna Moro nie wierzy różnorodnym przesądom, a już od pierwszego dnia podzieliła się cudonym zdjęciem po kilka godzin porodu.

Zaskakujący rozwód Kurzajewskich. Idealne małżeństwo Kurzajewskich znalazło swój finał w sądzie

Popularne wiadomości teraz

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

"Mieliśmy wesele. Daliśmy tej parze mieszkanie, które oszczędzaliśmy dla naszej córki. Urządziliśmy je": co jeszcze możemy zrobić

Teraz aktorka nie przestaje dzielić się ze swoimi internautami zdjęciami i Instastories ze swoim dzieckiem. Szczęśliwa matka pokazała, jak jej spotkał mąż ze szpitalu i jak strasze braci Ewy przywitali swoją mała siostrę.

Joanna Moro wróciła się ze szpitalu położniczego

Szczęśliwa rodzina zbiera meble dla dziewczynki

Pojawienia się dziecka w rodzinie jest to niebywałe radosna wiadomość. Dni robocze całkowicie się zmieniają i zyskują nowy kolor życia!

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com

Joanna Moro wróciła z córką ze szpitalu położniczego. Jak ją przywitali?

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

"Mieliśmy wesele. Daliśmy tej parze mieszkanie, które oszczędzaliśmy dla naszej córki. Urządziliśmy je": co jeszcze możemy zrobić

"Zadzwoniłam do córki, powiedziałam jej, że chodzi o ogłoszenie, ale nie mogłam się powstrzymać, zalałam się łzami i rozłączyłam"

Każdego wieczoru po pracy Julia i Adam szli razem na spacer. I wtedy mężczyzna jako pierwszy zaczął mówić o rozwodzie: kobieta zaczęła płakać

"Chciałam dać mojemu synowi kilka rad z głębi serca, aby zapobiec konfliktom. Ale jeszcze pogorszyłam sprawę"

"Dziadek mojego męża nie chce dać mu domu. Nie zgadzam się z tą decyzją: ma on pełne prawo do mieszkania"

"Zaprosiłam moich koleżanek na przyjęcie urodzinowe i zaproponowałam, żeby każda zapłaciła za siebie: to był test i nie wszyscy go zdali"

"Matka poradziła mi, żebym naciskała na narzeczonego, by powiedział, czy chce się ze mną ożenić, czy nie. W przeciwnym razie jest to bezużyteczne"

"Mój ojciec 'pojawił się ponownie' wiele lat później i teraz domaga się pomocy jak członek rodziny. Jest też obrażony, że go ignoruję"

Zamożna para nie miała własnych dzieci, więc adoptowała dziewczynkę. Miesiąc później oddali ją do sierocińca: "Jak można zrobić coś takiego dziecku"

Staruszka była załamana i gorzko płakała, nie chciała iść do domu opieki, ale syn był nieugięty: "Michał, ja cię wychowałam, a ty mnie tak traktujesz"