Wszyscy znamy go z wielu ról i teatralnych i filmowych. Występuje w filmach, serialach, na deskach teatru, ale nie zawsze tak było...

Do sieci trafiły zdjęcia ślubne państwa Kwaśniewskich. Pierwsza dama wyglądała pięknie

Pozątek lat 80. ubiegłego wieku to z pewnością najtrudniejszy czas w życiu Artura Barcisia. Bojkot telewizji spowodowany stanem wojennym sprawił, że wówczas 25- letni aktor stanął nie tylko na zakręcie zawodowym ale także życiowym.

Z dnia na dzień Artur stał się bezrobotny, bez mieszkania, bez pieniędzy, bez perspektyw, a na domiar złego zdradziła go ówczesna dziewczyna. Wszystko straciło sens. Artur zaczął pogrążać się w coraz większej depresji, a smutki topił w alkoholu.

Popularne wiadomości teraz

"Nie ufaj Lisie, to zła osoba. Znam ją od 20 lat". To nie powstrzymuje jej przed korzystaniem z usług twojego męża

"Skąd masz takie drogie ubrania, mój kochanek mi je dał": krzyknął mężczyzna, gdy znalazł ubrania, które ukrywała jego żona

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

Któregoś wieczoru w stanie nietrzeźwości stanął na moście. Rozważał zakończenie swego nieszczęścia i do dziś nie wie, czemu się wtedy wycofał.

Niebawem po tych wydarzeniach w wyniku różnych zbiegów okoliczności udało mu się dostać pracę w Teatrze Narodowym. Za swoje występy zbierał ogromne brawa i gratulacje. W jednym momencie jego życie się odmieniło, jak wspomina aktor...

Z najbardziej nieszczęśliwego człowieka na świecie, stałem się tym najszczęśliwszym...

Stanąć na nogi pomogła mu także sześć lat od niego młodsza Beata asystentka montażystki filmowej. Artur przyznaje, że gdy tylko ujrzał piekną blondynkę wiedział, że jest to kobieta, z którą chce spędzić resztę życia. 

Chociaż zaręczyny zostały przyjęte młodzi musieli poczekać ze ślubem na zgodę mamy Beaty. Trwało to dwa lata. W ich trakcie Artur starał się przekonać przyszłą teściową, że zasługuje na rękę jej córki. 

Dziś aktor wyznaje, że związek z Beatą to niczym wygrana na loterii, a wszystkie złe rzeczy, których doświadczył go tylko wzmocniły. Po latach uważa, że jest optymistą jednak musiał się tego nauczyć.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com