Na początku tego roku pojawiły się informacje, że Anna Popek odejdzie z PnŚ, a dołączy do niej Aleksander Sikora.
Choć produkcja chwaliła się entuzjastycznym przyjęciem nowej pary prowadzących przez widzów, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele oburzonych postów i pytań.
Fani Małgorzaty Tomaszewskiej zaczęli się martwić o jej karierę, gdyż wiele czynników i okoliczności wskazywało na to, że prezenterka nie wróci na ekrany telewizorów, a godne zastępstwo zostało już znalezione.
Jednak biorąc pod uwagę zamieszanie, jakie zrobiono wokół tych zmian, niektóre osoby publiczne postanowiły zdementować plotki.
Okazuje się, że Tomaszewska wróci na ekrany telewizorów w dwóch programach jednocześnie, a jej przeciwniczka Anna Popek nie ma nic wspólnego ze zniknięciem swojej poprzedniczki z PnŚ.
W wieku 54 lat Bóg obdarzył Agnieszkę cudem, a raczej trzema cudami. To była trójka dzieci od jej ukochanego męża, ale sąsiedzi zaczęli ją potępiać
Tajemniczy partner Piaska. Kim jest mężczyzna, który zdobył serce Andrzeja Piasecznego
Pyszny przepis na zapiekankę z cukinii z makaronem
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Anna Popek i Aleksander Sikora mogą zrobić furorę i dać programowi nowe życie, które w jakiś sposób zyska większą niż dotychczas sympatię widzów.
Pisaliśmy również o: Pocałunek losu. Tylko cztery znaki zodiaku osiągają oszałamiający sukces w życiu
Może zainteresuje Cię to: Beata Kozidrak się zaręczyła. Radosne wieści ogłosiła ze sceny. "Cztery karaty szczęścia"
Przypominamy o: Zamachowski i Muskała nie są już razem? Aktorka spakowała walizki. "Jestem w momencie, kiedy nie uciekam"