Nie będę siedzieć w domu: Joanna Krupa pojawiła się w hollywodzkim barze

Joanna Krupa wyszła w świat po 2 tygoniach urodzenia swojej córki.

Joanna Krupa na początku listopada została matką. Na swiat urodziła się córka Ashą-Leigh Presley. Kiedy amerykańska modelka była w ciąży, uważnie monitorowała siebie i pracowała dla «Top Model». Ale nawet 2 tygodnie po porodzie Krupa zdecydowala nie siedzieć w domu i ciągle być przy swoim dziecku. Niedawno została zauważona w jednym z hollywodzkich barów o nazwie Avalon Hollywood. Wygląda na to, że postanowiła zorganizować prawdziwą imprezę, ale konkretnie jaką. Modelka właśnie postanowiła spotkać się z...mamami. Na wyjście Joanna wybrała sukienkę z małym dekoltem, która została uzupełniona eleganckimi szpilkami.

Wiemy, ile Kinga Duda będzie zarabiać w pierwszej pracy! Nie jest to średnia krajowa...

Nawiasem mówiąc, Joanna Krupa urodziła dziewczynkę 2 września 2019 r. Został jej ojcem Douglas Nunes - biznesmam, którego Joanna poznała na spacerze z psami. Slub para wzięła 4 sierpnia 2018 roku w Krakowie. Miesiąc przed tą ceremonią wzięli ślub cywilny, jednak nie w Polsce, a w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej, przez dziesięć lat, modelka była związana z Romainem Zago.

Popularne wiadomości teraz

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

Żaden z gości na weselu nie miał pojęcia, że para młoda ledwo się zna, ale Anna nie spodziewała się, że będzie to znak od losu

Modelka Joanna Krupa ze swoim mążem Douglas Nunes

Przypominamy, że wcześniej pisaliśmy o tym, jak Joanna Krupa urodziła dziecko.

Radosław Majdan z synami bierze udział w biegu charytatywnym!

Dla Joanny Krupy i jej męża ostatnie dziewięć miesięcy były magicznym czasem oczekiwania wymarzonej córeczki. Na Instagramie modelka chwaliła się swoim uroczym ciążowym brzuchem, by móc wspólnie z fanami przeżywać te szczęśliwe dla niej chwile. Termin porodu ustalony był na 4. Listopada, jednak córeczka Joanny szybciej przyszła na świat, bo 2. Listopada o godzinie 17. 50, jak podaje sama świeżo upieczona mama.

Zobacz więcej na kolezanka.com

Po urodzeniu swojej córki, Joanna Krupa wyszła w świat

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

Żaden z gości na weselu nie miał pojęcia, że para młoda ledwo się zna, ale Anna nie spodziewała się, że będzie to znak od losu

"Zadzwoniłam do córki, powiedziałam jej, że chodzi o ogłoszenie, ale nie mogłam się powstrzymać, zalałam się łzami i rozłączyłam"

Każdego wieczoru po pracy Julia i Adam szli razem na spacer. I wtedy mężczyzna jako pierwszy zaczął mówić o rozwodzie: kobieta zaczęła płakać

"Chciałam dać mojemu synowi kilka rad z głębi serca, aby zapobiec konfliktom. Ale jeszcze pogorszyłam sprawę"

"Dziadek mojego męża nie chce dać mu domu. Nie zgadzam się z tą decyzją: ma on pełne prawo do mieszkania"

"Zaprosiłam moich koleżanek na przyjęcie urodzinowe i zaproponowałam, żeby każda zapłaciła za siebie: to był test i nie wszyscy go zdali"

"Matka poradziła mi, żebym naciskała na narzeczonego, by powiedział, czy chce się ze mną ożenić, czy nie. W przeciwnym razie jest to bezużyteczne"

"Mój ojciec 'pojawił się ponownie' wiele lat później i teraz domaga się pomocy jak członek rodziny. Jest też obrażony, że go ignoruję"

Zamożna para nie miała własnych dzieci, więc adoptowała dziewczynkę. Miesiąc później oddali ją do sierocińca: "Jak można zrobić coś takiego dziecku"

Staruszka była załamana i gorzko płakała, nie chciała iść do domu opieki, ale syn był nieugięty: "Michał, ja cię wychowałam, a ty mnie tak traktujesz"