Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski razem już dwa lata. Zanim się poznali, mieli w swoim życiu dużo nieprzyjemnych momentów. Martyna między innymi pochowała swojego męża, z którym urodziła córkę Marię. Przemek miał silną depresję po rozwodzie i przez długi czas nie był w stanie wrócić się do normalnego życia. Dlatego po spotkaniu uświadomili sobie, że są dla siebie zbawieniem na całe życie.
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski w ostatnim współnym wywiadzie powiedziały o tym, jak dogadywali się podczas kwarantanny.
"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"
"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama
"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
Przemek jest wymarzonym partnerem na kwarantannie — zdradza Martyna w rozmowie z Rewią.
Zamachowska rezygnuje z wakacji nad polskim morzem
Wojciechowska powiedziała o domowych obowiązków Przemka. I trzeba się przyznać, że na pewno każda kobieta marzy o takim partnerze:
Gotuję, robię eksperymenty, myję podłogę. Jestem gosposią, ale nie przeszkadza mi to.
Kossakowski także dodał, że zawsze dobrze spędza czas ze swoją kochaną partnerką.
Urodziny Doroty Gardias. Jak kilka lat temu wyglądała śliczna pogodynka?
Oglądamy filmy, seriale. Nie potrzebujemy ekstremalnych doznań w związku, bo mamy to na co dzień. Emocji z pracy nie przekładamy na naszą relację. Dajemy sobie wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Martyna ma to do siebie, że jest idealna — zdradził podróżnik.
Życzymy, aby związek Martyny i Przemka nadal był mocny i szczęśliwy!
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com