Kasia Glinka podczas przymusowej kwarantanny w wyniku epidemii była bardzo zestresowana. Aktorka z niecierpliwością czekała na poród drugiego dziecka, a jednocześnie była przerażona. Wszystko przez to, że w wyniku wprowadzenia obostrzeń kobiety nie mogły rodzić ze swoimi partnerami, tylko same przeżywały te bardzo stresujące chwile. Kasia mocno się temu sprzeciwiała i napisała nawet w tej sprawie specjalne pismo.
Małgorzata Kożuchowska chwali się zdjęciem sprzed 23 lat. Z szarej myszki do bogini piękna
Na szczęście przed porodem obostrzenia w tym przypadku zostały zniesione i Kasia Glinka mogła zdecydować się na poród rodzinny. Podczas narodzin ich synka mąż aktorki był z nią, co z pewnością pozwoliło im na milsze przeżywanie tych chwil.
Jednak ostatnio Kasia Glinka pochwaliła się fanom kolejną bardzo dobrą wiadomością ze swojego życia, a mianowicie nowym domem, który juz jest wybudowany.
Powieje prywatą, ale jestem tak szczęśliwa, że nie mogę się powstrzymać. Nasz dom już stoi. Yeah! Kochani, każda sugestia jak się wybudować i nie zwariować miłe widziana. Ależ to cudne uczucie. Ściskam Was - napisała Kasia na Instagramie
„Wow, Katarzyna, pójście nad morze z kochanką męża jest bardzo odważne”: mąż się tego nie spodziewał
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”
„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno
Jak dziś wygląda Jola Rutowicz? Głośna uczestniczka „Big Brothera” przeszła wielką przemianę
Wszystko więc wskazuje na to, że już wkrótce w przerwach od opieki nad maluchem, aktorka będzie urządzać swoje nowe wnętrza. Mamy nadzieję, że kiedy już wszystko będzie gotowe aktorka pochwali się kilkoma zdjęciami wnętrza domu!
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com