Ostatnie miesiące nie są łatwe dla Królowej Elżbiety. Trudna sytuacja rodzinna mocno dała się we znaki. Poza tym pandemia koronawirusa i przymusową izolazja wpłynęła na stan emocjonalny na krolewskim dworze. 

W życiu Elżbiety ostatnio truno szukać pozytywów. Wyprowadzka z pałacu jej wnuka księcia Harry'ego, jego żony Meghan Markle i prawnuka Archiego to dopiero wierzchołek góry lodowej. Następnie na świecie wybuchła pandemia koronawirusa, która dotknęła zarówno jej syna księcia Karola, jak i starszego wnuka księcia Williama.

To niestety jeszcze nie koniec przykrych informacji. Niedawno Meghan przyznała publicznie, że straciła drugą ciążę, a potem w mediach pojawiła się informacja o nagłej śmierci matki chrzestnej Harry'ego i zarazem przyjaciółki królowej - lady Celii Vestley.

Beata Kozidrak w świątecznej stylizacji wygląda jak choinka

Popularne wiadomości teraz

"Lara, skończysz sama z powodu tego mieszkania, masz 45 lat, komu je zostawisz, psu"

Tajemnice życia prywatnego Barbary Brylskiej. Jak aktorka poradziła sobie ze zdradami swoich mężów

Tuja - do samotności, wiśnia - do bogactwa. Jakich drzew nie warto sadzić w pobliżu domu?

Na co swędzi lewe kolano?

Teraz Królowa otrzymała kolejny bardzo przykry cios. Jej ukochany psiak i przyjaciel Vulcan, pies rasy corgi przeszedł za tęczowy most.

To niezwykle bolesny cios dla całej monarchii bowiem czworonogi zajmowały ważne miejsce w jej życiu.

To bardzo przykre dla każdego, kto traktuja psa jak przyjaciela i członka rodziny!

Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com