Piotra Gąsowskiego dopadł pech. Marzył o wakacjach, a skończyło się na podróży jedynie na lotnisko.
Piotr Gąsowski z dnia na dzień postanowił, że wraz z córką Julią wyjadą do ciepłego Egiptu. Plan wydawał się doskonały, jednak dopinanie wakacji na ostatnią chwilę nie skończyło się happy-endem. Aktor opowiedział o swoim smutnym doświadczeniu w internecie.
W nocy wykupiłem wycieczkę, nie dostawałem potwierdzenia. Denerwowałem się. Okazało się, że coś tam nie przeszło. No dobra, i tak już pieniądze zapłacone. Wsiadłem w taksówkę i pojechałem z córką Julką na lotnisko –rozpoczął swoją historię aktor
Piotr Gąsowski z córką Julią, fot. @piotr.gasowski.official
To prawdopodobnie najpiękniejsze dzieci na świecie. Ich uroda jest oszałamiająca
Co ciekawe, problemy ojca z córką ciągnęły się za nimi nieubłagalnie. Kolejny pech spotkał ich w drodze na lotnisko.
Popularne wiadomości teraz
Okazało się, że nie działa aplikacja taksówkowa i ścigają mnie, żebym zapłacił 45 złotych. Odprawiono nas, my szczęśliwi, uda się. Ni cholery! – opowiadał oburzony gwiazdor.
Niestety, niepowodzenia na tym się nie skończyły. Dalej już było tylko gorzej.
Paszport Julki jest nieważny. I teraz czekamy, aż bagaż wyciągną. Słuchajcie, tak musi być. Jedni jeżdżą na Zanzibar, a drudzy czekają na lotnisku imienia Fryderyka Chopina i ledwo żyją, bo nie spałem ani minuty. Mnie się płakać chce – wyznał Piotr Gąsowski.
Małgorzata Rozenek zdobyła się na szczere wyznanie. Jeszcze żadna celebrytka nie zrobiła tego co ona
Taki dzień musiał kosztować z pewnością sporo nerwów Piotra Gąsowskiego. Mężczyzna chciał spędzić super czas z córką, jednak los chciał inaczej. Widocznie tak miało być.
Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com
