"Przez dwa lata znosiłam niedogodności i wstrzymywałam swoje życie: pewnego dnia postanowiłam wszystko zmienić"

Cały ten czas musiałam czekać czterdzieści minut, aby wziąć kąpiel, a branie prysznica było po prostu niemożliwe. Mój mąż tylko rozkładał ręce, twierdząc, że rury są stare i potrzebują gruntownego remontu. Nie mogliśmy sobie na to pozwolić, więc musieliśmy znosić wszelkie niedogodności.

Jednak pewnego dnia moja cierpliwość się wyczerpała. Urządziłam wielką awanturę, po której w domu pojawił się hydraulik. Po kilku minutach z kranu popłynęła rdzawa woda, co świadczyło o zwykłym zatyczce rdzy w rurach.

Męczyłam się przez dwa długie lata, chociaż problem można było rozwiązać natychmiast. Wierzcie mi, podobne sytuacje zdarzają się ciągle w naszym życiu.

Na przykład moi przyjaciele mieszkali dziesięć lat w małym mieszkaniu, w którym brakowało im miejsca i wygody. Marzyli o przeprowadzce, dlatego nawet nie brali się za remont. W końcu zdecydowali się opuścić swoją ukochaną dzielnicę i zaczęli pakować rzeczy.

W rezultacie udało im się spakować osiemnaście worków śmieci, wśród których były stare rzeczy, puste pudełka i wszelakie niepotrzebne drobiazgi, które bezużytecznie się gromadziły. Ich rzeczy zmieściły się dosłownie w dwóch walizkach.

Przyznam szczerze, było mi przykro zdawać sobie sprawę, że przez te dziesięć lat mogli żyć w znacznie bardziej komfortowych warunkach, gdyby zajęli się sprzątaniem wcześniej.

Jednak niektórzy nawet żyją w nieznośnych warunkach we własnym ciele.

Jak często ludzie skarżą się na problemy ze zdrowiem, ale odkładają wizytę u lekarza? Chociaż kilka pigułek czy zabiegów mogłoby uwolnić ich od wszystkich uciążliwych objawów.

To dotyczy również wewnętrznej harmonii, którą zakłócają różne nieszczęścia i trudności. Pozbycie się depresji jest możliwe dzięki antydepresantom lub wizycie u psychologa, co od dawna przestało być czymś dziwnym.

Zawsze trzeba dbać o jakość swojego życia. Chodzi tu nie tylko o drogie wakacje czy delikatności w lodówce, ale o to, ile musisz znosić. Jeśli się zastanowić i przeanalizować, można zauważyć, że tolerujesz więcej, niż żyjesz.