Dziewczyna uwielbia podróżować i postanowiła wyjechać do innego miasta, aby trochę zmienić scenerię. Ciężko pracowała, by w końcu pozwolić sobie na wakacje.

Spakowała walizki, kupiła bilety na dworcu i czekała na swój pociąg. Marta uwielbiała te podróże, ponieważ dworce kolejowe mają szczególną atmosferę, a obserwowanie przyrody z okna pociągu jest tak interesujące, gdy otoczenie jest szczególnie piękne.

Jednak wszystkie te przyjemne oczekiwania zostały zepsute przez nieuprzejmych ludzi.

Marta kupiła więc bilet na przedział i wybrała niższe siedzenie, bo od dziecka miała lęk przed spaniem na górnej półce. Rozłożyła już swoje rzeczy, założyła słuchawki i patrzyła przez okno. Nagle do przedziału weszli ludzie - był to mężczyzna z żoną i dwójką dzieci.

Postanowili zwrócić jej uwagę, że nie ustąpiła miejsca. Marta nie rozumiała, dlaczego musi słuchać tego chamstwa i rezygnować z wygodnego siedzenia.

Popularne wiadomości teraz

'Nadszedł czas, abyś opuściła urlop macierzyński. Nie jestem bankomatem. Tylko wiesz, na co wydać. Idź do pracy i naucz się ubiezpieczać”

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

„Mama prosi mnie, żebym dochowała tajemnicy i nie niszczyła szczęścia mojej siostry: „Wiesz, przez co przeszła. Zrobiłabym to samo dla mojego dziecka”

„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”

Potem Marta nie chciała dłużej słuchać niezadowolenia męża i założyła słuchawki.

Krzyki sąsiadów nie ustały, a później poszli poskarżyć się konduktorowi pociągu. Ten jednak stanął w obronie dziewczyny i powiedział rodzinie, że takie zachowanie jest niedopuszczalne.

W rzeczywistości zdarza się to niezwykle często, ludzie myślą, że wszyscy są im coś winni. W rzeczywistości nikt nie jest zobowiązany do rezygnacji ze swojego miejsca, a dana osoba również zapłaciła za swoje łóżko.