Czasami okazuje się, że jest to ponury wzór. Jak pajęcza sieć. I sam możesz się pogubić w tej sieci.

Ta kobieta szła z mężem ciemną zimową ulicą.

Pokłócili się o drobiazg. Kobieta zamilkła, nadąsała się i zaczęła robić na drutach.

Co za nieprzyjemny człowiek. Uparty jak osioł. Nie da się z nim rozmawiać. Pomaga swoim krewnym. I jeszcze nie powiesił szafek w domu. Minęły już dwa dni!

Nie zarabia wystarczająco dużo. Chrapie. Nigdy nie da mi romantycznego prezentu... Jest okropną osobą. Jak udało mi się żyć z tak obojętną osobą przez trzydzieści lat?

Popularne wiadomości teraz

"Mój mąż zaczął dostawać więcej pieniędzy i chciał prowadzić oddzielny budżet: gdyby tylko wiedział, że robi mi wielką przysługę"

"Moja mama zaprosiła nas na wspólne świętowanie Nowego Roku, ale ja nie pójdę: z jakiegoś powodu nie chcę"

"Mój mąż uważa, że powinniśmy przeprowadzić się do jego rodzinnej wioski, ponieważ nie może znaleźć pracy w mieście: nie chcę tego robić"

Anna poczęstowała biedną sąsiadkę produktami ze swojego ogrodu. Ta tylko na nie spojrzała i niechętnie schowała do kuchni

Przed nami samochód utknął w śniegu. Starszy mężczyzna pcha samochód, ale nie może go wypchnąć. Wszyscy przechodzą obok. A mąż tej kobiety podbiegł i pomógł. Wypchnął samochód! Uścisnął rękę starszego mężczyzny.

Pobiegł z powrotem do żony, która stała i czekała.

Biegł, utykając. Była ranna. Czapkę miał zdjętą, włosy siwe na śniegu. Uśmiechał się jak chłopiec.

Zawsze biegł na pomoc.

Każdemu. I zawsze niósł najcięższe. I dzielił się jako ostatni. I nosił swoją żonę na rękach, dosłownie. Nie z powodu romansu, ale kiedy była poważnie chora. Był gotów poświęcić dla niej wszystko.

To moja żona odrzuciła stary wzór. I zaczęła dziergać nowy. Kiedy jej mąż pobiegł pomóc. A ona stała i podziwiała go.

Wszyscy czasami dziergamy złe wzory z czarnych nici myśli. Wszyscy. A potem mały uczynek lub życzliwe słowo pomaga rozpocząć kolejne dzierganie. Ten właściwy. Dobrą. Ciepłe, delikatne, miękkie.

I znów jesteśmy połączeni. Połączeni z naszymi bliskimi czułymi więzami miłości.