Mam 23 lata, pracuję, podróżuję, spędzam czas z przyjaciółmi i żyję dla własnej przyjemności.

Przynajmniej na razie. Z drugiej strony moja matka nie może znaleźć dla siebie miejsca. Zawsze martwi się, że jej córka pozostanie starą panną.

"Kiedy byłam w twoim wieku, już czekałam na narodziny drugiego dziecka. A ty nawet nie masz stałego chłopaka" - słyszę to samo za każdym razem, gdy przyjeżdżam w odwiedziny.

Najgorsze jest to, że moje zapewnienia, że będę miała czas, już na nią nie działają. Moja mama postanowiła sama znaleźć mi męża.

Już dwa razy zapraszała mnie do siebie, a tak naprawdę zorganizowała mi randkę w ciemno we własnym mieszkaniu.

Popularne wiadomości teraz

"Oddałaś tyle pieniędzy. A pomyślałaś skąd je brać. Tobie jest obojętne. Żyjesz na gotowym chcesz jeszcze więcej. Bez wstydu z ciebie synowa." Z życia

Jarek z "Chłopaków do wzięcia" i jego miłosne perypetie. Jak zmieniła się była miłość Jarusia

Kotlety jajeczne najlepsze na obiad

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

Warto wspomnieć, że większość kandydatów do mojej ręki była synami jej najlepszych przyjaciół. Już sobie wyobrażam moje nieszczęśliwe życie z takim mężczyzną.

Nawet nie mówię, ile razy musiałam zmieniać numer telefonu komórkowego, ponieważ moja matka rozdawała moje kontakty wszystkim, zarówno w rodzinie, jak i poza nią.

Mam nawet osobny telefon tylko do rozmów z matką. Jeśli ktoś inny dzwoni na ten numer, natychmiast go blokuję.

https://www.youtube.com/

Nie rozumiem, dlaczego tak się tym martwi. W dzisiejszych czasach kobiety czują się świetnie bez mężczyzn.

Nie jestem przeciwna małżeństwu ani życiu w związku małżeńskim. Chcę tylko, żeby zrozumiała, że to musi być moje świadome pragnienie i że nie mogę po prostu wybrać kogokolwiek na męża.

A co z uczuciem miłości i tym wszystkim?

Myślę, że ktoś z Was da mi jakąś mądrą radę, jak uspokoić moją mamę i skierować jej uwagę na coś inne, bo zaczynam wariować.