
Jak wiadomo, w ostatnich miesiącach Australię pochłonęły niszczące pożary. Ogień rozprzestrzenił się na tysiące hektarów obszarów leśnych. Według danych statystycznych z powodu kataklizmów zginęło około 1,5 miliarda zwierząt. I pomimo tego, że w Australii w końcu zaczęło padać, sytuacja z pożarami nie uległa poprawie. Rekordowe upały oraz silny wiatr bardzo komplikują działania ratownicze.
W Internecie pojawia się coraz więcej zdjęć zwierząt dotkniętych pożarem. Seria zdjęć, na których medycy walczą o życie małej pandy i leczą jej oparzenia, poruszyła użytkowników do łez.
Lekarze pomagają zwierzęciu oddychać przy użyciu specjalnej maski tlenowej. W tym czasie panda wcale nie próbuje uciec. Ona wie, że ludzie chcą jej pomóc.
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
"Roześmiałam się: kto kogo utrzymuje, mieszkanie jest moje, jeździ moim samochodem. Wynika z tego, że to ja jego utrzymuję, a nie odwrotnie." Z życia
„Mąż jest bezrobotny od dłuższego czasu i mój ojciec postanowił mu pomóc, ale powiedział, że sam sobie poradzi. Od dwóch lat już to robi”
Modlitwa w nagłej potrzebie, która pomoże nawet w najtrudniejszej sytuacji
Medycy leczą łapki zwierzęcia specjalną maścią przeciw oparzeniom.
Warto zaznaczyć, że ludzie z całego świata martwią się sytuacją w Australii i wspierają finansowo lokalne organizacje charytatywne.