
Kociak został natychmiast zabrany do miejscowego weterynarza, który uratował ponad trzydzieści lwów górskich.
Badanie wykazało, że zwierzę nie miało nawet sześciu tygodni i ważyło zaledwie półtora kilograma.
Łapki i futro małego lwa były mocno zniszczone przez pożar, a jego maleńkie podrażnione dymem oczy łzawiły non stop. Na szczęście zdjęcie rentgenowskie wykazało, że płuca młodego są nienaruszone i nie ma innych poważnych obrażeń.
"Bardzo mi niezręcznie prosić panią o przysługę. Ale od kilku dni nic nie jadłem. Czy mogłaby pani kupić mi bułkę i wodę"– zapytał mężczyzna."Z życia
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
Na co swędzą dłonie? Presądy związane ze swędzeniem
Modlitwa za twojego dziecka
Dawało to nadzieję, że wkrótce wróci do zdrowia. Jednak młode przez długi czas nie będzie mogło wrócić do swojego naturalnego środowiska.
Weterynarz przemył wszystkie rany, opatrzył oczy i wstrzyknął specjalny lek. W tej chwili młode je preparat mleczny, który jest podawany mu za pomocą strzykawki. Wkrótce zostanie nakarmiony mięsem.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.net