Tyle razy mówi się o tym, że posiadanie zwierzaka jest sprawą bardzo odpowiedzialną i powinno się ją przemyśleć kilka razy zanim podejmie się decyzję, a i tak zatrważająca ilość osób kupuje zawierzaki/adoptuje je, a potem bez krzty zażenowania porzuca je.

Do takich osób należny pewna kobieta z Brazilii, która porzuciła na poboczu swojego niepełnosprawnego psa! Co więcej, piesek w momencie wyrzucenia go na bruk, podążał za właścicelką, a ona chwyciła go i brutalnie odepchnęła tak, że pies uderzył pyszczkiem o ziemię...

Na domiar złego, tego samego dnia, pewien mężczyzna znalazł tego psiaka i jakimś cudem udało mu się odnaleźć jego właścicieli.

To jednak niczego nie nauczyło tych zimnych ludzi. Jeszcze tego samego dnia, prawdopodobnie mąż tamtej kobiety znów porzucił biednego, niepełnosprawnego pieska.

Popularne wiadomości teraz

„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

Chłopak na filmiku pokazał, jak budzi swojego niewidomego psa. To się nazywa miłość

Zostawienie bezbronnego psa na pastwę losu

Zwierzak nie ma jednej przedniej łapki, a utracił też możliwość poruszania drugą przednią łapką, która mu została. Z tego względu trudno mu się poruszać i zapewne potrzebuje więcej opieki niż zdrowy pies.

Chłopak ze swoim psem zaśpiewali piosenkę dla ludzi w czasie kwarantanny. Nagranie jest hitem

Okrutny czyn nie pozostał bez echa

Na szczęscie całą tą sytuację z zostawieniem psa na poboczu nagrały tamtejsze kamery. Wideo z tego okropnego uczynku upubliczniono i w mgnieniu oko stało się ono bardzo popularne.

Jak informuje portal Kochamy zwierzaki, Tintin, bo takie imię otrzymał psiak, przebywa teraz w lokalnej organizacji ochrony zwierząt. Jego dwukrotne porzucenie jest badane przez służby. Jednak ludziom, którzy o nim usłyszeli, nie jest obojętny jego dalszy los. Już 30 osób zaoferowało chęć adopcji psiaka.

Trzymamy kciuki za pieska! Oby znalazł kochający dom!

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com