Pewnego dnia policjant na imie Graham z Zachodniej Wirginii i kilku innych funkcjonariuszy patrolowało okolicę i nagle zobaczyli samochód, którego kierowca był najwyraźniej pijany, wiec oni natychmiast go zatrzymali. Wraz z kilkoma innymi policjantami Graham zbliżył się do samochodu i zobaczył cos naprawdę niepokojącego: na tylnym siedzeniu samochodu w foteliku siedziało małe dziecko pokryte własnymi wymiocinami.

„Jako ojciec nie mogłem pozwolić temu dzieciakowi siedzieć tak we własnym moczu, kale i wymiocinach” - powiedział oficer policji Graham.

Okazało się, że kierowcą tego samochodu była pijana matka tego nieszczęsnego dziecka. Ponadto ona była w takim stanie, że nie pamiętała nawet imienia własnego dziecka! Także okazało się, że dziecko, oprócz tego wszystkiego, ostatnio zachorowało, lecz nie otrzymało niezbędnej opieki.

„Przez te wszystkie lata, gdy pracowałem jako policjant, to biedne dziecko to chyba jeden z najgorszych widoków, jakie kiedykolwiek widziałem” - powiedział Graham.

Popularne wiadomości teraz

"Przykro mi, ale nie będzie ślubu, niech wszyscy goście idą do domu. Kocham cię, ale nie mogę się ożenić": ziemia trzęsła się pod moimi stopami

"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"

"Tak bardzo mi pomagasz, jak mogę ci się odwdzięczyć: zostań matką mojej córki. To wystarczy"

"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"

W rezultacie niedoszła matka została aresztowana, a dziecko zabrano na oddział policji. Graham zamienił umywalkę w łazienkę, wykąpał dziecko – maluch od razu poczuł się lepiej i na jego twarzy pojawił się uśmiech, chociaż na początku chłopczyk wyglądał na bardzo zdenerwowanego i ciągle płakał. Graham ostrożnie owinął malucha ręcznikiem i przytulił go. Policjant nawet znalazł gdzieś pluszowego misia, aby dzieciak poczuł się kochany.

Byłoby wspaniale, gdyby to cudowne dziecko w przyszłości mogło mieć tak samo opiekuńczego oraz wspaniałego ojca, jak Graham.