Motocyklista Jurnel Revill jechał na swoim motocyklu, gdy nagle go zaczął doganiać jakiś pies. Pies głośno szczekał i w każdy możliwy sposób dawał do zrozumienia, że mężczyzna musi pilnie się zatrzymać. Kiedy facet w końcu się zatrzymał, pies zawołał Jurnela, żeby ten poszedł za nim. Facet nie do końca rozumiał, o co tak naprawdę chodzi, ale mimo to poszedł za psem. W jakimś momencie oni wyszli do wysypiska.
Nagle mężczyzna zobaczył jakieś zawiniątko, a w nim – noworodka owiniętego w ręcznik. Jurnel natychmiast chwycił dziecko na ręce i odwiózł go do najbliższego komisariatu. Dzięki psu ten dzieciak został uratowany.
Ta wzruszająca historia szybko stała się hitem w mediach społecznościowych. „Nie wszyscy superbohaterowie noszą płaszcze. I nie wszyscy z nich są ludźmi” - napisali użytkownicy.
"Roześmiałam się: kto kogo utrzymuje, mieszkanie jest moje, jeździ moim samochodem. Wynika z tego, że to ja jego utrzymuję, a nie odwrotnie." Z życia
"Zakochałam się w swoim zięciu i cały czas o nim myślę. Córce nie mogę się przyznać bo od razu stracę jej miłość na zawsze": historia zakochanej matki
"Czy to normalne, że jakiś tam kolega podrywa moją żonę i przyjaźni się z moim synem. Postanowiłem poobserwować"
Ciało i twarz 33-letniej Brytyjki są w 95% pokryte tatuażami: po urodzeniu dziecka kobieta pokazała, jak ona wyglądałaby bez dziar
Okazało się, że bohaterski pies ma na imię Blackie. Ten superbohater ma dużą kochającą rodzinę. Pomimo tego, że jego rodzina żyje dość skromnie, oprócz Blackie oni mają jeszcze 9 psów.
Lokalne schronisko dla zwierząt postanowiło podziękować psu za jego pomoc i wysłało mu w prezencie torby z jedzeniem, a także smakołyki dla jego czworonożnych przyjaciół.