
Motocyklista Jurnel Revill jechał na swoim motocyklu, gdy nagle go zaczął doganiać jakiś pies. Pies głośno szczekał i w każdy możliwy sposób dawał do zrozumienia, że mężczyzna musi pilnie się zatrzymać. Kiedy facet w końcu się zatrzymał, pies zawołał Jurnela, żeby ten poszedł za nim. Facet nie do końca rozumiał, o co tak naprawdę chodzi, ale mimo to poszedł za psem. W jakimś momencie oni wyszli do wysypiska.
Nagle mężczyzna zobaczył jakieś zawiniątko, a w nim – noworodka owiniętego w ręcznik. Jurnel natychmiast chwycił dziecko na ręce i odwiózł go do najbliższego komisariatu. Dzięki psu ten dzieciak został uratowany.
Ta wzruszająca historia szybko stała się hitem w mediach społecznościowych. „Nie wszyscy superbohaterowie noszą płaszcze. I nie wszyscy z nich są ludźmi” - napisali użytkownicy.
"Grzegorz nie śmiał sprzeciwić się matce, a ja wypłakałam się na weselu. Goście myśleli, że to łzy szczęścia. On jej relacjonował, co robił": z życia
„Córka przyprowadziła narzeczonego na spotkanie ze mną i spodziewałem się jednego, ale okazało się, że jest odwrotnie: Jak tu biednie, kup sobie coś”
Majka Jeżowska z dużo młodszym mężczyzną u boku. Piosenkarka wygląda na 30 lat mniej
Sześć kobiet z różnych krajów, które urodziły po 50.
Okazało się, że bohaterski pies ma na imię Blackie. Ten superbohater ma dużą kochającą rodzinę. Pomimo tego, że jego rodzina żyje dość skromnie, oprócz Blackie oni mają jeszcze 9 psów.
Lokalne schronisko dla zwierząt postanowiło podziękować psu za jego pomoc i wysłało mu w prezencie torby z jedzeniem, a także smakołyki dla jego czworonożnych przyjaciół.