Wiele osób, które mają psy, twierdzi, że ich zwierzak rozumie ludzką mowę, a ponadto odpowiada im, wspiera i doświadcza tych samych emocji, co i właściciel.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii przeprowadzili eksperyment, w wyniku którego dowiedzieli się, czy psy rozumieją ludzką mowę, czy nie.
Specjaliści zaprosili 42 pary właścicieli i ich psów. Następnie pary te zostały umieszczone w osobnych pokojach, w których wcześniej zainstalowano głośniki. Dla tego eksperymentu również zostały nagrane różne dźwięki i krótkie monosylabiczne słowa, jak na przykład „chodźmy na spacer”, „chowaj się”, „jeść”. Słowa te zostały nagrane z niewielkimi zmianami w dźwięku i intonacji.
Naukowcy zasugerowali, że jeśli psy rozumieją ludzką mowę, powinny inaczej reagować na bodźce nieco różniące się od siebie, ponieważ w mózgu istnieje obszar odpowiedzialny za rozróżnianie tych bodźców i wywołujący inną reakcję.
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce
Podczas badań naukowcy zauważyli, że psy zaczynają inaczej reagować na podobne, ale wciąż trochę różne bodźce. Oznacza to, że w mózgu psów istnieje specjalny obszar odpowiedzialny za zdolność rozróżniania intonacji.
Wyniki tomografii komputerowej mózgu badanych psów wykazały, że lewa półkula mózgu zwierząt jest bardziej aktywna, gdy znaczenie słowa jest inne (odpowiada za zrozumienie znaczenia semantycznego), a prawa półkula mózgu jest bardziej aktywna, gdy zmienia się intonacja.
Ciekawe odkrycie naukowców: kiedy psy słyszą pochwały, ich mózg dosłownie zaczyna się „świecić”. Oznacza to, że aktywność mózgu gwałtownie wzrasta. W przeciwieństwie do pochwal, żadne inne bodźce lub na przykład jakieś neutralne słowa nie powodują zwiększonej aktywności mózgu psa.
W ten sposób naukowcy udowodnili, że psy naprawdę rozumieją ludzką mowę, ale w formie najbardziej dostępnej dla zwierząt. Oni dobrze rozumieją znaczenie słów i intonację, z jaką oni są wypowiadane.