Dopóki oboje pracowaliśmy, życie wydawało się całkiem normalne. Tymon płacił za czynsz i media, a także za benzynę do samochodu. Kupowałam artykuły spożywcze, chemię gospodarczą, kosmetyki pielęgnacyjne i wszystko inne związane z codziennym życiem.

Oboje mieliśmy pieniądze na własne potrzeby, więc nie było żadnych sporów. Niestety trafiliśmy na trudny okres.

Straciłam pracę, bo firma zbankrutowała, a utrzymanie się z jego pensji było nierealne. Krótko mówiąc, wynajęcie mieszkania i życie w mieście stało się dla nas nieznanym luksusem.

Moje poszukiwania nowej pracy były bezowocne. Było tylko jedno wyjście - wprowadzić się do rodziców Tymona. Mieszkali na wsi i mieli duży dom.

Miałam dobre relacje z teściową, ale nadal nie chciałam mieszkać na kupie. Ale co można zrobić? Zdecydowaliśmy, że to tymczasowe, dopóki nie znajdę pracy.

Popularne wiadomości teraz

"Grzegorz nie śmiał sprzeciwić się matce, a ja wypłakałam się na weselu. Goście myśleli, że to łzy szczęścia. On jej relacjonował, co robił": z życia

Rośliny doniczkowe, które przyciągają miłość i szczęście do każdej rodziny jak magnes – TOP 5

Ta wiewiórka wie co to przyjaźń. Nagranie z jej udziałem podbija Internet

Na świat przyszedł szczeniak z oczami jak z bajki. Jego widok rozczuli każde serce

Kilka miesięcy później dowiedziałam się, że jestem w ciąży, więc wszystkie nasze plany wielkiego powrotu do wynajętego mieszkania legły w gruzach.

Matka Tymona, również przeżywała ciężkie chwile. Została zwolniona z pracy i nie była przyzwyczajona do pozostawania w domu. Nie zastanawiała się dwa razy i powiedziała mężowi, że wyjeżdża za granicę z przyjacielem.

Nigdy nie wiadomo, gdzie czeka szczęście. W nowej pracy teściowa niemal natychmiast poznała bardzo miłego mężczyznę. Zaproponował, że zalegalizuje ich związek.

Zgodziła się, a w jej wieku, dlaczego miałaby się wstydzić i odmówić możliwości spotkania się na starość z kimś drogim jej sercu.

https://www.youtube.com/

Krótko mówiąc, teściowa nie planowała powrotu do domu i poleciła mi przerejestrować jej dom. Było jednak jedno zastrzeżenie: właścicielem musiał zostać nie tylko Tymon, ale także jego brat Karol.

Spotkałam go tylko raz, na naszym ślubie. Wiem, że bracia nie komunikowali się ze sobą, ale nigdy nie myślałam o przyczynach wrogości między nimi.

Myślałam, że Karol nie będzie domagał się domu, ponieważ mieszka w mieście w mieszkaniu swojej żony. Jednak kilka dni później nasi krewni stanęli na progu z walizkami i powiedzieli, że również zamierzają zamieszkać w domu matki. Pokłóciliśmy się, ale Karol z żoną nie wyjechali.

W nocy zapytałem Tymona, dlaczego robią cały ten cyrk, skoro mają mieszkanie. Wtedy wyznał mi, że to Maria namawia swojego męża.

Chodzi o to, że on kiedyś spotykał się z nią, ale zerwał ich związek, ponieważ zdał sobie sprawę, że z takiego związku nie wyniknie nic dobrego.

Aby się na nim zemścić, ona rozpoczęła romans z Karolem, który potajemnie umierał dla niej przez długi czas. Ten miłosny trójkąt doprowadził do kłótni między rodzeństwem.

Po tym, co usłyszałam, byłam jeszcze raz przekonana, że nie będę mieszkać w jednym domu z tą kobietą. Ale nie mamy pieniędzy na mieszkanie w mieście i nie będziemy ich mieć w najbliższym czasie.

Więc musimy działać inaczej i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc znaleźć im własne wyjście. Co zrobilibyście na moim miejscu ?