Michał Cholewiński podczas jednego z programów wyraził swoje wątpliwości na temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego
Wiarygodność Telewizji Polskiej coraz częściej jest podważana. Wielu uważa, że stacja ta jest mocno powiązana z Prawem i Sprawiedliwością, a programy informacyjne nie wykonują dobrze swojego zadania i manipulują faktami.
Michał Cholewiński jest związany z Telewizją Polską. Cztery lata temu awansował zostając prowadzącym Teleexpresu, zastępując tym samym legendę telewizji - Macieja Orłosia. Po otrzymaniu tego stanowiska mężczyzna zapewniał, że będzie sumiennie wykonywał swoje zadanie i ponikąd można stwierdzić, że słowa dotrzymał, bowiem w tak trudnych czasach jakie obecnie mamy, dziennikarz wyraził swoje zdanie na antenie telewizji, choć nikt go o to nie pytał. Wielu za takie zachowanie straciło już pracę.
Ja przyznam szczerze, nie będę odnosił się do sedna, sentencji, ani uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, to nie czas i nie miejsce […] ale ja nie rozumiem, i to jest moje oświadczenie, dlaczego TK w tym czasie — rozedrgania, poważnych innych problemów w Polsce, ale także niepokoju wielu ludzi, podjął tę sprawę i dopuszczono do tego, że to orzeczenie zapadło akurat w tym momencie. To jest moje oświadczanie i tego nie rozumiem — mówił na antenie.
Wielu internautów docenili zachowanie dziennikarza.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych wpisów znajdziesz na kolezanka.com
Popularne wiadomości teraz