Po wielu trudnych doświadczeniach miłosnych, artystka potwierdza, że wreszcie jest szczęśliwie zakochana. Wyznała, że oczekiwała na miłość przez dekadę, a teraz wreszcie znalazła swoją drugą połowę.

W wywiadzie dla podcastu "Tak mamy", Kasia Kowalska poruszyła temat swojego wcześniejszego związku z ojcem swojego dziecka, Kostką Yoridisem.

Opowiedziała o trudnościach, jakie przeżyła podczas ciąży i po porodzie, ujawniając, że została porzucona przez partnera, który nie utrzymywał kontaktu z ich dzieckiem. To trudne doświadczenie sprawiło, że piosenkarka była zrażona do miłości i skoncentrowała się na wychowywaniu swojej córki.

Następnie Kasia Kowalska nawiązała romans z Marcinem Ułanowskim, związek, który również nie przetrwał próby czasu. Piosenkarka skarżyła się na brak zaangażowania partnera w opiekę nad ich dzieckiem. Po rozstaniu postanowiła skupić się na swojej karierze i wychowaniu dzieci, nie zdradzając publicznie swojego życia miłosnego.

Jednak niedawno Kasia Kowalska pojawiła się w programie "W bliskim planie", gdzie podzieliła się swoimi planami zawodowymi i nieoczekiwanie ujawniła, że jest w związku. Artystka wyznała, że czekała na miłość przez dekadę i teraz jest bardzo szczęśliwa. Choć nie ujawniła zbyt wielu szczegółów na temat swojego partnera, podkreśliła, że jest przystojny i że bardzo żałuje, że jej zmarły ojciec nie zdążył go poznać.

Popularne wiadomości teraz

"Grzegorz nie śmiał sprzeciwić się matce, a ja wypłakałam się na weselu. Goście myśleli, że to łzy szczęścia. On jej relacjonował, co robił": z życia

"Ostatni egzamin zdawałam w sukni ślubnej. I śmiech, i łzy. Usłyszałam, jak teściowa chwali się, że oszukała moich rodziców na 15 tysięcy zł": z życia

"Przyjechała do nas w gości siostra męża z rodziną. Na 3 miesiące. Zniosłabym ich, ale traktują mnie jak służącą. Nie znoszę pasożytów": z życia

Historia z pociągu: "Pani jechała do syna aby zająć się wnukami. Droga daleka, w przedziale był starszy mężczyzna, który jadł herbatniki z wrzątkiem"

Kasia Kowalska zdecydowała się zachować szczegóły swojego nowego związku dla siebie, uznając, że warto to chronić. Dla niej najważniejsze jest obecne szczęście i harmonia w jej życiu. Po latach trudności w miłości, piosenkarka wreszcie odnalazła miłość, na którą tak długo czekała.

Jestem bardzo szczęśliwa. Ale nic więcej nie będę mówić, bo po co w tym wszystkim dłubać. To lepiej zachować dla siebie. Jest przystojny dla mnie, ale na tym etapie, czy to jest najważniejsze? Ja powiem tak. I to będzie największy komplement. Bardzo żałuję, że mój tata nie zdążył go poznać. Myślę, że bardzo by się polubili - wyznała szczęśliwa Kasia Kowalska.

Pisaliśmy również o: Marian Lichtman odkrywa prawdę o Ewie Krawczyk. Zaskakujące doniesienia

Może zainteresuje Cię to: Michał Szpak odkrywa kulisy pracy w TVP. "Miałem dość"

Przypominamy o: Od miłości do samotności. Życie Katarzyny Łaniewskiej pełne zawodów serca