Krzysztof Jackowski po raz kolejny dzieli się z Polakami swoimi wizjami dotyczącymi koronawirusa.
Wcześniej jasnowidz z Człuchowa uważał, że przewidział iż niszczycielski wirus dotrze w końcu do Polski, lecz niebywale szybko straci na swojej mocy.
Koronawirus w Polsce. Jak obecnie wygląda sytuacja?
Tym razem Jackowski jest pewny, że przewidział konkretną datę, kiedy w Polsce i na świecie będzie można ogłosić koniec panującej pandemii.
"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama
"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"
"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
Według najnowszych wizji Jackowskiego koronawirus i jego siła rażenia ma stracić na mocy już 17 marca. Do tego czasu usłyszymy jeszcze tylko o kilku przypadkach zachorowania, jednak według Jasnowidza to wyłącznie wirus grypy. Koronawirus jest przesadzoną i jedynie medialną nazwą, a wszystkie działania wokół "choroby" są głęboko przesadzone
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com