Niedawno żona słynnego aktora, pani Maria, opowiedziała "Super Expressowi", co się dzieje z jej mężem.

Zbigniew z "Sanatorium miłości" powiedział, że jest szczęśliwy w związku.

Okazuje się, że słynny polski aktor miał niedawno udar.

Aktor jest teraz w stabilnym stanie i może nawet się ruszać, ale jego mowa ucierpiała.

Wiesław Gołas mógł kilka dni temu zaśpiewać lub opowiedzieć zabawną historię, ale dziś jest w ciężkim stanie:

Popularne wiadomości teraz

"Przykro mi, ale nie będzie ślubu, niech wszyscy goście idą do domu. Kocham cię, ale nie mogę się ożenić": ziemia trzęsła się pod moimi stopami

"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"

"Moja synowa zrujnowała moje urodziny swoją obecnością. Gdzie był umysł mojego syna, kiedy się z nią żenił"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

– Mąż miał udar, ciężko mu się mówi. Udar miał w październiku. Ale jest na chodzie.

– Opiekuję się nim. Wszystko będzie dobrze.

Żona aktora, znana także z roli Czereśniaka z "Czterech pancernych i psa", opowiadała o jego obecnym stanie: Wiesław Gołas jest w domu, jego żona, pani Maria Krawczyk-Gołas, zapewnia mu całodobową opiekę.

Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.

Przypominamy, że 9 października pan Wiesław obchodził 90. urodziny. Jak napisał „Super Express” był bardzo wesoły i pełen siły i energii.

– Bardzo szybko mi minęło to 90 lat. Myślę sobie: „Jezus Maria, to już? To co? Już mam umierać?” – śmiał się pan Wiesław. – Przez tyle lat wydarzyło się tak wiele rzeczy... Miałem 9 lat, gdy zaczęła się wojna. Więzienie, okupacja... Nie wierzę, że ja to wszystko przeżyłem! Moje życie było pełne dramatów, ale nie chcę być smutny. Nie wspominajmy już tych dni. Chciałbym, żeby ludzie byli weseli, żeby wokół było wesoło. Przesadzam, wiem... Ale bądźmy uśmiechnięci! Żeby było fajnie! Tego nam życzę!- powiedżiał aktor.

– Jestem raczej taki uziemiony... Mam kłopoty z nogami. Chodzenie jest mi zabronione. Wiek robi swoje. Miałem operacje żylaków i takie różne kombinacje. Nie jest to bolesne, ale za daleko nie mogę iść. Nie da się...- dodał znany aktor.

Nic nie zapowiadało kłopotów. Ale to nie jest niepowtarzalne doświadczenie, przez które przeszedł aktor 13 lat temu miałał.

Opiekowała się nim także jego żona. Mamy nadzieję, że wkrótce Wiesław Gołas ucieszy nas swoimi żartami.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com