Wszyscy nasi koledzy wpadli w szał i już myśleli o tym, jak zdobyć serce tej dziewczyny, aby uzyskać dobrą pozycję.

Pojawiła się i wszyscy zabrali się do pracy. Ja też ją bardzo lubiłem, ale zauważyłem, że była trochę zmęczona. Ale miała mniej zwolenników, gdy dowiedzieli się, że ma dziesięcioletnią córkę.

Polubiłem ją tak bardzo, że pewnego dnia postanowiłem zaprosić ją do parku na spacer.

Kiedy zapytała mnie, w jakim towarzystwie pójdziemy na spacer, powiedziałem jej, żeby zabrała ze sobą córkę. Poszliśmy na spacer do parku i poznałem jej córkę. Zostałyśmy bardzo dobrymi przyjaciółkami. Okazało się, że mamy ze sobą wiele wspólnego.

Dziewczyna oczywiście od razu się we mnie zakochała, a ja w niej. Wkrótce zaczęliśmy spotykać się oficjalnie. Potem poszliśmy do urzędu stanu cywilnego i zaczęliśmy razem mieszkać. Moje szczęście nie znało granic.

Popularne wiadomości teraz

"Grzegorz nie śmiał sprzeciwić się matce, a ja wypłakałam się na weselu. Goście myśleli, że to łzy szczęścia. On jej relacjonował, co robił": z życia

"Ostatni egzamin zdawałam w sukni ślubnej. I śmiech, i łzy. Usłyszałam, jak teściowa chwali się, że oszukała moich rodziców na 15 tysięcy zł": z życia

"Mama powiedziała: 'Wrócisz do mnie z łzami w oczach, bo będziesz zdradzona tak jak ja'. Na wesele przyszła jakby to było ostatnie pożegnanie":z życia

"Prababcia zostawiła mieszkanie mojej żonie, a teściowa żąda żebyśmy oddali je na rzecz młodszej siostry, bo jesteśmy egoistami. Zero wstydu": z życia

Patrzyłem na nią i nie mogłem uwierzyć, że jest moja. Moje relacje z jej córką były bardzo dobre, chociaż czasami spotykała się z ojcem. Ale nagle wszystko się zmieniło.

Patrzyłem na nią i nie mogłem uwierzyć, że jest moja. Relacje między mną a jej córką były bardzo dobre, chociaż czasami spotykała się z ojcem. Ale nagle wszystko się zmieniło.

Zdiagnozowano u mnie nieuleczalną chorobę. Musiałem wyjechać na leczenie do Izraela. Wujek mojej żony bardzo nam pomógł, zaoszczędziliśmy wszystkie nasze oszczędności i pojechałem do Izraela na leczenie.

Pewnego dnia moja córka przyszła do mnie i przyniosła mi pieniądze. Na początku nie rozumieliśmy, skąd wzięła taką sumę pieniędzy. Okazało się, że zorganizowała internetową zbiórkę pieniędzy na moje leczenie.

Nie potrafię opisać, co czułam w tamtej chwili, po prostu zalałam się łzami. Zawsze bardzo ją kochałem, ale nie sądziłem, że kocha mnie tak bardzo, jak kochała siebie. Przed nami jeszcze długa i trudna droga, ale jestem pewna, że damy radę - wszyscy razem.

Pisaliśmy również o: Koledzy z klasy wyśmiewali mnie jak tylko mogli, a ja milczałam ze strachu. Ale wkrótce życie postawiło wszystkich na swoim miejscu

Może zainteresuje: Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski w żałobie. "Byłeś kimś wyjątkowym i takim zostaniesz"

Przypominamy o: Co się dzieje w rodzinie Agaty i Piotra Rubików? Kobieta podzieliła się z fanami swoimi emocjami