Ja, dziecko niezbyt rozpieszczane przez życie, skończyłem w metropolii, gdzie kieszonkowe moich kolegów z klasy wynosiło więcej niż miesięczne wydatki naszej rodziny. Mówiąc o kolegach z klasy.
Nigdy nie miałam żadnych problemów z nauką. Bardziej martwiłam się o relacje z kolegami z klasy, bo nie jest tajemnicą, że dzieci w tym wieku potrafią być bardzo okrutne i złośliwe...
" Patrzyłam w wodę... Moi koledzy z klasy okazali się okropni.
W klasie siedziałam przy najdalszej ławce, gdzie siedział inny zastraszany chłopiec z naszej klasy.
Jeśli w klasie czułam się bezpiecznie, to wraz z dzwonkiem rozpętywało się piekło... Koledzy z klasy rzucali moimi rzeczami po całym korytarzu, pluli na moje jedzenie, a koledzy z klasy bili mnie w miejscach, w których nie było widać siniaków.
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Uciszyłam mamę i tatę, nigdy nie powiedziałam im o tym w domu, już i tak mieli ciężko z nowym napiętym harmonogramem pracy.
Teraz jestem żoną najlepszego mężczyzny na świecie, mam własną cukiernię i dorastającego pięknego syna. Ogólnie rzecz biorąc, poradziłam sobie ze wszystkim sama i teraz mogę śmiało powiedzieć, że zbudowałam własne, lepsze życie.
Niedawno główna łobuziara z naszej klasy, Natalia, przyszła do mnie, aby ubiegać się o pracę. Jej rodzice byli zbyt bogaci, by wychowywać swoje zepsute potomstwo.
- Natalia, - nagle odezwała się we mnie dziecinna uraza, - jak tam twoi rodzice? Czy wszyscy są na swoich stanowiskach?
- Mój tata zbankrutował, mama zmarła dwa lata temu... znasz mnie? Ciężko zapomnieć...
- Nie chciałem mówić wprost kim jestem - aha, praca. Chcesz pracować dla mnie jako sprzedawczyni. Niestety, rozważamy innych kandydatów na to stanowisko.
Zachowam pani aplikację i odezwiemy się, gdy tylko będziemy pani potrzebować. Kiedy wyszła, natychmiast zalałam się łzami. Nie mieliśmy odpowiedniej kandydatki, ale gdybyśmy ją zatrzymali, nie uspokoiłabym się - wykończyłabym ją.
Obwiniałbym ją za wszystkie jej niedociągnięcia, naplułbym jej w twarz, jak to robiła w czasach szkolnych, ale los był twardszy. Los wziął na siebie karę.
Pisaliśmy również o: Trauma i przestrzeń. Najstarsza córka Marty Kaczyńskiej zdecydowała się na wyjazd
Może zainteresuje: Mąż mnie zostawił i zabrał wszystkie nasze oszczędności. Moja teściowa przyszła i powiedziała to, a ja poczułam się zawstydzona
Przypominamy o: 11 listopada. Dramatyczna chwila między Andrzejem a Agatą Dudą. Odrzuciła jego zaloty