Na szczęście miałam mamę, która rozumiała mnie jak samą siebie. Nasza relacja była wspaniała, oparta na zaufaniu.

Obie byłyśmy dorosłymi kobietami i dobrze by nam zrobiło, gdybyśmy znalazły sobie partnerów. Szukanie miłości nie było łatwe, ale życie często nas zaskakuje, a jeśli kierujemy się sercem, wszystko może być proste. Przynajmniej tak zawsze myślałam.

Historia mojego spotkania z pewnym mężczyzną jest dość nietypowa i nie każdy może nas zrozumieć, ale serce nie sługa.

Moja mama długo nie mogła się zdecydować na nowe związki. Po rozwodzie z ojcem straciła wiarę w mężczyzn i doszła do wniosku, że wszyscy są tacy sami. Kiedy dorosłam i zaczęłam żyć samodzielnie, zapewne poczuła się samotna i odważyła się pójść na randkę.

Z jej adoratorem, Wojtkiem, poznałam się przypadkiem. Wpadłam do mamy pożyczyć suszarkę do włosów, bo moja się zepsuła, a on akurat naprawiał kran. Mama zaproponowała, żebym została na obiad. Rozmawialiśmy tak dużo, że zupełnie zapomniałam o tym, że obok jest mama.

Popularne wiadomości teraz

"Trzymałam porcelanowy serwis przez 22 lata, czekałam na wyjątkowy dzień. Wczoraj córka przekazała mi wspaniałą wiadomość i wypiliśmy herbatę": mama

„Zbieramy pieniądze na mieszkanie. A moja teściowa oszukuje, prosząc syna o pieniądze na leczenie, choć ich nie potrzebuje, a on wierzy”: żona

"Teściowa dowiedziała się że mamy pieniądze na mieszkanie dla syna i wymyśliła jak je sobie przywłaszczyć. Nie leniła się nawet przejść badania": mama

„Zadzwoniłam do córki, prosiłam o pomoc finansową, bo kupiłam leki i nie starcza mi do emerytury. Doradziła mi, żebym poszła do pracy. Przykre”: matka

Kiedy Wojtek wyszedł, mama zapytała wprost:

– Co to było?

– Mamo, jest mi niezręcznie o tym mówić, ale chyba zakochałam się w twoim adoratorze.

Na początku mama nie wiedziała, jak powinna zareagować… w końcu była między nami różnica wieku, i wydawało się jej, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Ale po tym, jak omówiłyśmy wszystkie trudne kwestie, życzyła nam szczęścia.

Moje uczucia były odwzajemnione, bo Wojtek szczerze przyznał, że nie jest wobec mnie obojętny. Na szczęście mama nas zrozumiała i nie czuła urazy.

Teraz mieszkamy razem z Wojtkiem i planujemy wziąć ślub. Oczywiście ludzie różnie nas oceniają za plecami. Niektórzy nas potępiają, inni omijają nas szerokim łukiem, uważając nas za dziwnych. Ale my nie zwracamy na to uwagi. W życiu najważniejsze jest odnaleźć swoje szczęście i mocno się go trzymać.

Pisaliśmy również o: "Szefostwo się wścieka, brak szacunku, ze zmęczenia padam. W domu czeka niezadowolony pan-baron. Zdecydowałam się pójść do mamy": historia pracownicy

Może zainteresuje:  „Po urodzeniu lekarze dali jej tydzień. Nawet mój mąż zdradził mnie, bo wybrałam córkę. Modliłam się nieustannie”: historia matki o trudnym wyborze

Przypominamy:  „Сzekałam na córeczkę, a ona urodziła się śliczna, ale z męskim charakterem, bo ojciec chciał syna. A ja nie wiem, jak odkryć w niej kobiecość”: matka