W niedzielę w Łodzi doszło do strasznej tragedii. Z jednej z kamienic, z trzeciego piętra wypadła półtoraroczna dziewczynka.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że podczas zdarzenia 35-letni ojciec dzieci spał, natomiast ich 26-letnia matka, u której we krwi wykryto alkohol, była w łazience. Pięcioletni brat dziewczynki najprawdopodobniej otworzył wcześniej uchylone okno i wtedy doszło do tragicznego wypadku.
Rodzice dziewczynki jakiś czas temu widzieli się z przyjaciółmi, którzy byli we Włoszech. W związku z tym, małej pacjentce zrobiono testy na obecność koronawirusa, które wyszły pozytywne.
Testy nad szczepionką na koronawirusa rozpoczęte. Ochotniczką 43-letnia matka
"Roześmiałam się: kto kogo utrzymuje, mieszkanie jest moje, jeździ moim samochodem. Wynika z tego, że to ja jego utrzymuję, a nie odwrotnie." Z życia
"Zakochałam się w swoim zięciu i cały czas o nim myślę. Córce nie mogę się przyznać bo od razu stracę jej miłość na zawsze": historia zakochanej matki
"Żona przyłapała mnie w łóżku z kochanką. Było mi wstyd, ale mogłem myśleć tylko o jednym: jak Anna się dowiedziała"
Jarek z "Chłopaków do wzięcia" i jego miłosne perypetie. Jak zmieniła się była miłość Jarusia
W związku z tym, rodzina dziewczynki, oraz policjanci angażujący się w tę sprawę przebywają kwarantannę, a dziewczynka walczy o życie w stanie ciężkim z urazem wielonarządąwym spowodowanym upadkiem.
Trzymamy kciuki za dziewczynkę.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com