Australia jest jednym z ulubionych miejsc surferów. Niestety jest także dość niebezpieczne z uwagi na drapieżniki, które pływają w tych rejonach.

Do tego groźnego zdarzenia doszło w Bells Beach w Australii. 23-letni Dylan Nacass przeżył atak rekina surfował razem z kolegą, gdy nagle został zaatakowany przez rekina!

23 letni Francuz tak relacjonuje całe zdarzenie...

Uderzyłem go, wciąż trzymał mnie za nogę. Uderzyłem go ponownie i mnie puścił. Walczyłem z nim i przeżyłem, jest w porządku. Za tydzień, kiedy moja noga się zagoi, pójdę surfować w tym samym miejscu

Popularne wiadomości teraz

Przepis na „puszystą” kawę podbił cały Internet

Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Dylanowi udało się przeżyć dzieki temu, że zachował zimną krew i potrafił racjonalnie ocenić sytuację. Uderzenie rekina w głowę sprawiło, że ten stracił chwilowo orientację i mężczyznom udało się bezpiecznie oddalić!

Widać jednak, że miłość do surfowania jest ogromna. Mężczyzna już zapowiada swój powrót!

Więcej ciekwych artykułów na kolezanka.com